Nowe technologie czasem też wspierają przyrodę

Według danych ONZ w miastach mieszka w tej chwili ok. 55 proc. światowej populacji. Do 2050 roku ten odsetek wzrośnie już do 68 proc. Ten trend nie ominie też Polski. To oznacza, że miasta muszą nauczyć się mierzyć z różnymi, dotąd nie znanymi sobie wyzwaniami, w tym m.in. klimatycznymi. Ubiegłoroczna katastrofa ekologiczna na Odrze spowodowała ogromne straty nie tylko dla rzeki, ale i połączonych z nią ekosystemów. 

 Szukamy rozwiązań, dzięki którym będziemy w stanie przeciwdziałać takim sytuacjom, szybciej reagować i szybciej informować o nich mieszkańców – mówi Robert Bednarski z UM Wrocławia. Miasto nawiązało w tym celu współpracę z T-Mobile. Operator zwodował na rzece specjalne, pływające urządzenia, które będą na bieżąco monitorować stan wody w Odrze. To tylko jeden z przykładów pokazujących, że polskie miasta wdrażają coraz więcej nowych technologii. Takich, które pozwalają im odpowiadać na wyzwania związane z szybką urbanizacją.

Wyzwania społeczne, gospodarcze i klimatyczne

– Miasta będą musiały się za chwilę zmierzyć z ogromnymi wyzwaniami społecznymi, gospodarczymi i klimatycznymi. Według prognoz ONZ do 2050 roku miasta będą zamieszkiwane już przez ok. 70 proc. populacji. Szybka urbanizacja spowoduje, że te wyzwania mocno dadzą o sobie znać, ale technologie pozwolą nam sprawniej zarządzać miastami, zapewnić życie na odpowiednim poziomie jakościowym. Dzięki technologiom wszystkie te wyzwania staną się możliwe do realizacji – mówi agencji Newseria Biznes Robert Bednarski, dyrektor smart city w Urzędzie Miejskim we Wrocławiu.

Wartość globalnego rynku inteligentnych rozwiązań dla miast wynosi ponad 1,2 bln USD. W najbliższych latach spodziewany jest wzrost przekraczający 24 proc. rocznie, do ponad 7 bln USD na koniec obecnej dekady.

– W ramach wdrożeń, które realizujemy z mniejszymi i większymi samorządami w całym kraju, pokazujemy, w jaki sposób nowe technologie mogą wspierać cyfryzację, bezpieczeństwo, edukację czy ochronę środowiska – mówi Robert Solnica z T-Mobile Polska. 

Nowe technologie: wielowymiarowa pomoc

Nowe technologie pomagają samorządom nie tylko lepiej zarządzać miejskim transportem, obniżać rachunki za prąd, zmniejszyć straty wody w sieci wodociągowej czy poprawiać poziom bezpieczeństwa. Także ogólną jakość życia mieszkańców. Mogą też wspierać politykę proekologiczną. Przyczynić się też do realizacji celów klimatycznych i poprawy stanu środowiska. Tu przykładem jest chociażby monitoring jakości powietrza, który prowadzi już wiele polskich samorządów, czy monitoring stanu wody w Odrze. Jest on wdrażany przez władze Wrocławia we współpracy z T-Mobile.

– Odra jest we Wrocławiu bardzo ważnym elementem ekosystemu. Jako mieszkańcy korzystamy z Odry na co dzień, spędzając tam czas wiosną, latem i zimą. Musimy bardzo dbać o ten ekosystem, żeby nie dochodziło do takich sytuacji jak w sierpniu ubiegłego roku. Wówczas rzeka została skażona, co przełożyło się też na funkcjonowanie całego miasta. Dlatego teraz szukamy technologii i rozwiązań, dzięki którym będziemy w stanie przeciwdziałać takim sytuacjom. Szybciej reagować i szybciej informować o nich mieszkańców – mówi Robert Bednarski.

Ubiegłoroczna katastrofa ekologiczna na Odrze spowodowała ogromne straty nie tylko dla rzeki, ale i połączonych z nią ekosystemów. Monitoring i badanie stanu wody płynącej w Odrze jest konieczne, żeby umożliwić naukowcom i działaczom środowiskowym działania odbudowujące.

Nowe technologie wesprą Odrę

– Jedną z podstawowych potrzeb miast i miejscowości, przez które przepływa Odra, jest dziś zadbanie o stan rzeki. Z tego powodu we współpracy z miastem Wrocław zainicjowaliśmy projekt, który dzięki wykorzystanym rozwiązaniom internetu rzeczy pomoże zatroszczyć się o ekosystem rzeczny. W T-Mobile wierzymy, że innowacyjne technologie mogą oferować coraz nowsze i lepsze rozwiązania wspierające troskę o otaczające nas środowisko. Bojka analityczna jest właśnie takim przykładem – mówi Piotr Biały z T-Mobile Polska.

W pilotażowym projekcie operator zwodował pływającą jednostkę, która będzie na bieżąco monitorować stan wody w rzece.

 W tej chwili ręcznie pobieramy próbki wody, co obciąża pracowników i laboratoria, które dokonują takiej analizy. Możemy jednak skorzystać z rozwiązań technologicznych, które będą na bieżąco dostarczać nam precyzyjnych informacji o tym, co się dzieje we wrocławskim ekosystemie Odry – mówi dyrektor smart city w Urzędzie Miejskim we Wrocławiu.

Specjalna bojka została zwodowana w wyznaczonym punkcie rzeki. Urządzenie – korzystając z należącej do T-Mobile sieci Narrowband IoT oraz towarzyszącej jej aplikacji – będzie przez najbliższy miesiąc dostarczać badaczom kluczowych informacji o stanie wody w Odrze na podstawie wskaźników takich jak: koncentracja zawiesiny, tlen rozpuszczony, temperatura, pH oraz przewodność. Dzięki temu wykrywanie kolejnych zagrożeń i nieprawidłowości będzie możliwe już na bardzo wczesnych etapach.

 Te pomiary mogą być analizowane z bardzo dużą częstotliwością, nawet co godzinę. Dzięki temu strona społeczna i strona naukowa będzie otrzymywać dane, które może interpretować i na wczesnym etapie zaradzić niepożądanym sytuacjom, wykryć przyczynę zagrożenia i być może uchronić przed powtórką takiej sytuacji, jaka miała miejsce w zeszłym roku –mówi Robert Solnica.