Traszka grzebieniasta – susza zagraża gatunkowi

Średnio co 700 metrów pod Autostradą Wielkopolską znajduje się przejście dla małych zwierząt – płazów, gadów, owadów czy małych ssaków. Chętnie korzystają z nich traszki grzebieniaste – gatunek rzadki i chroniony. Otoczone są one szczególną troską przez przyrodników pracujących na autostradzie. Przez susze możemy je bezpowrotnie stracić.

Traszka grzebieniasta przypomina małego dinozaura, chociaż jest płazem a nie gadem. Dlatego, mimo wyglądu, więcej wspólnego ma z żabą i ropuchą, niż jaszczurką. Traszki grzebieniaste są gatunkiem szczególnie chronionym. Ten płaz osiąga wielkość maksymalnie 15-16cm i jest to największa traszka żyjącą w Polsce. Dodatkowo traszki mają wspaniałe zdolności regeneracyjne. 

– Potrafią obudować nie tylko stracony palec, ale także np. kawałek nogi. Wspaniały obiekt do potencjalnych badań medycznych. Zresztą ich amerykańscy krewniacy, z rodziny salamander, są już do tego wykorzystywane. Może i w Polsce, czy całej Europe sięgniemy po traszkowe wzorce, pod warunkiem, że traszek nie stracimy! Ich populacje giną bowiem na naszych oczach – mówi prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. 

Traszka grzebieniasta nie lubi suszy

Traszki bardzo nie lubią suszy. Tymczasem w wyniku ekspansji człowieka niszczone są drobne bajorka i oczka wodne; zbiorniki zaś bywają pełne zanieczyszczeń. Dodatkowo długie okresy suszy nie wpływają korzystnie na stan wód – naturalne środowisko tych płazów. Dlatego tak ważne są inicjatywy zmierzające do ochrony traszek. 

– W ciągu Autostrady Wielkopolskiej znajdują się naturalne skupiska traszek grzebieniastych. To najczęściej okolice zbiorników wodnych. Dbamy o nie ze szczególną starannością, kontrolując czystość wód, ich poziom, jak i bezpieczeństwo wszystkich płazów i gadów – mówi dr Ewa Patalas, menadżer ds. monitoringu i ochrony środowiska Autostrady Wielkopolskiej. 

Już na etapie projektowania autostrady zadbano o właściwą ochronę tych płazów. Pod koncesyjnym odcinkiem A2 tylko między Świeckiem a Nowym Tomyślem wybudowano ponad 100 specjalnych przejść dla małych zwierząt, zwanych przepustami. Naukowcy i eksperci ochrony środowiska wskazali odpowiednie lokalizacje. Średnio co 700 metrów znajduje się przepust, z którego traszki mogą skorzystać. Traszki korzystają ze specjalnych przejść pod autostradą najczęściej wiosną oraz jesienią, kiedy migrują w poszukiwaniu zbiorników wodnych, które są im potrzebne do rozrodu. 

Dlaczego traszki są tak ważne dla ekosystemu i dla człowieka? 

Przede wszystkim dlatego, że stanowią pożyteczną część naszego środowiska. Są nieocenione w zjadaniu komarów, a w zasadzie larw tych insektów. To dzięki nim naprawdę mamy spokojniejsze lato, a pobyt na autostradowych MOP nie jest zakłócany przez chmary komarów. Jest jeszcze ich potencjalna przydatność w odkryciach biomedycznych. Poza tym, a raczej przede wszystkim, jesteśmy winni przyrodzie szacunek.