Zmiany klimatu, które nie służą produkcji wina w krajach śródziemnomorskich, sprzyjają polskim producentom. Tylko w okresie ostatniego sezonu (2021/2022) produkcja wina zwiększyła się o 25 proc., a w czasie 7 lat – aż 6,5-krotnie.
– Biorąc pod uwagę wzrost liczby plantatorów i powierzchni upraw oraz zakładając, że w długim terminie warunki klimatyczne dla produkcji winogron w Polsce będą się poprawiać, produkcja wina w Polsce powinna w kolejnych latach się zwiększać. Dodatkowo, wprowadzone od 5 stycznia 2022 r. zmiany legislacyjne ułatwiają rejestrację i prowadzenie działalności małym producentom. Tym, którzy wytwarzają wino z własnych upraw i surowców pozyskanych we własnych gospodarstwach. To również powinno przyczynić się do rozwoju winiarstwa w Polsce – tłumaczy Paweł Wyrzykowski analityk sektora Food&Agri w BNP Paribas.
Polskie wino białe
Wolumen produkcji wina w Polsce w ostatnim sezonie wyniósł nieco ponad 17,7 tys. hl. Aż 2/3 z tego to wina białe. Rodzime trunki są na razie traktowane raczej jako ciekawostka. Ich udział w całkowitym spożyciu wina w Polsce oscyluje w okolicach 0,5 proc.
W Polsce wzrasta zarówno wartość, jak i ilość sprzedawanego wina. Polacy coraz chętniej sięgają też po trunki z wyższej półki cenowej. Rozwojowi winiarstwa w naszym kraju służy nie tylko ewolucja naszych gustów, ale również zmiany klimatu. Według danych NielsenIQ w sezonie 2020/2021 (lipiec-czerwiec) wartość sprzedaży detalicznej w Polsce wyniosła 3,83 mld zł. Była o 12 proc. większa niż w poprzednim sezonie i o aż połowę wyższa niż cztery sezony wcześniej. Coraz częściej wybieramy też wina z wyższej półki cenowej. Udział win premium i top premium w wartości rynku detalicznego zwiększył się z 17 proc. w sezonie 2017/18 do 24 proc. w sezonie 2020/21.
– Paradoksalnie, restrykcje związane z pandemią COVID-19 miały pozytywny wpływ na sprzedaż wina. Z uwagi na brak możliwości picia win w restauracjach, więcej trunku kupowano do konsumpcji w domach – komentuje Paweł Wyrzykowski.
Spadek produkcji wina na świecie i w UE
Według szacunków International Organisation of Vine and Wine produkcja wina na świecie w 2021 r. wyniosła ok. 250 mln hl. Jest to o 4 proc. mniej niż 2020 r. i o 7 proc. mniej niż średnia z ostatnich dwudziestu lat. Poziom produkcji w 2021 r. był więc tylko nieznacznie wyższy od najgorszego w okresie ostatnich 60-ciu lat – 2017 r.
– Uprawa winogron jest wrażliwa na warunki atmosferyczne, a obserwowane zmiany klimatu i związane z nimi ekstremalne zjawiska pogodowe w dużym stopniu wpływają na wielkość zbiorów. Spadek produkcji to przede wszystkim konsekwencja mniejszych zbiorów w Unii Europejskiej, która odpowiada za ponad 60% światowej produkcji wina. Rok 2021 okazał się pechowy dla przemysłu winiarskiego w trzech krajach będących największymi producentami wina w UE – Włoszech, Hiszpanii i Francji, które łącznie odpowiadają za 45 proc. światowej i 79 proc. unijnej produkcji wina – głównie z powodu przymrozków na początku kwietnia – mówi Paweł Wyrzykowski.
W wyniku nagromadzenia niekorzystnych zjawisk atmosferycznych przez większość sezonu, szacuje się, że produkcja w UE spadła w ubiegłym roku o ponad 21 mln hl czyli 13 proc. do 145 mln hl.