Pierwszy w Polsce filtr zatrzymujący mikroplastik

mikroplastik
mikroplastik

Pierwszy na polskim rynku filtr zatrzymujący drobinki plastiku podczas prania i zapobiegający przedostawaniu się ich do kanalizacji – dostępny jest już w sklepach. Co istotne jest to filtr uniwersalny. Można go zamontować do każdego rodzaju pralek, bez względu na markę.

 Filtr zatrzymujący mikroplastik firmy Electrolux sprzedawany jest oddzielnie, do samodzielnej instalacji. Urządzenie dostępne jest w Europie od pierwszego kwartału tego roku, a w Polsce można je kupić od kwietnia w sklepach kilku sieci AGD oraz na naszej stronie internetowej – mówi ecoekonomii Natalia Kostera, brand manager Electrolux. Jakim cieszy się zainteresowaniem? – W Polsce nasze filtry do mikroplastiku dostępne są dopiero od miesiąca, a zatem jest za wcześnie, żeby na tym etapie określić powodzenie urządzenia wśród konsumentów – wyjaśnia.

Zanieczyszczenie plastikiem z ubrań

Zanieczyszczenie środowiska naturalnego mikrowłóknami pochodzącymi z naszych ubrań jest coraz większe. Drobiny plastiku znajdowane są w wodzie z kranu, żywności, w glebie, powietrzu, rzekach i oceanach. Uwalniane są m.in. podczas prania i wraz z wodą trafiają do kanalizacji. Program Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska (UNEP) podaje, że co roku samo pranie powoduje uwalnianie do oceanów około pół miliona ton plastikowych mikrowłókien. A z włókien syntetycznych składa się nawet 70 procent naszych ubrań. Są one bardzo groźne dla środowiska,  bowiem nie rozkładają się.

Według informacji producenta filtru do mikroplastiku może on zapobiegać uwalnianiu do kanalizacji do 90 procent mikroplastikowych włókien, podczas jednego cyklu prania. Urządzenie posiada wkład z cienkiej siatki, która je wyłapuje. Jego cena w polskich sklepach to około 430 złotych.

– Dzięki naszemu nowemu filtrowi do mikroplastiku dajemy konsumentom możliwość dokonywania zrównoważonych wyborów w swoim codziennym życiu. Badania pokazują, że konsumenci chcą dbać o planetę i jednocześnie pielęgnować swoje ubrania, by nosić je jak najdłużej. Z filtrem mogą zrobić jedno i drugie – mówi Natalia Kostera, z firmy Electrolux.

Mikroplastik: obowiązkowe filtry w pralkach

Co ciekawe niektóre kraje wprowadzają przepisy nakazujące producentom pralek montowanie filtrów zatrzymujących mikroplastik. I tak we Francji mają być one obowiązkowe od początku 2025 roku dla nowych pralek. Podobny nakaz rozważa Wielka Brytania. W Australii filtry mają być stosowane obowiązkowo we wszystkich nowych pralkach domowych i komercyjnych do 1 lipca 2030 roku.

Europejczycy wykazują zainteresowanie filtrami do pralek redukującymi uwalnianie mikroplastiku podczas prania. Przynajmniej takie składali deklaracje na jesieni ubiegłego roku w badaniu* przeprowadzonym wśród 15 tysięcy dorosłych osób z piętnastu krajów Europy, w tym również z Polski. Blisko 60 procent respondentów zadeklarowało nawet zainteresowanie zakupem filtra. Przy czym 22 procent badanych stwierdziło, że jest to „bardzo prawdopodobne”, 36 procent – odpowiedziało, że „dość prawdopodobne”. Jedna czwarta była niezdecydowania, a 13 procent zadeklarowało, że jest mało prawdopodobne by kupili taki filtr.

Pierz rzadziej

Przypominamy,  ze zanieczyszczenie mikrowółknami można zmniejszać stosując też inne metody. Jedną z nich jest użycie specjalnej torby na pranie Guppyfriend. Worek zbiera plastikowe drobinki uwalniane podczas prania, które można wyrzucić do kosza, a nie do kanalizacji. Innym rozwiązaniem są specjalne kule do prania zbierające mikroplastik, jak np. Cora Ball.

Ponad to można kupować ubrania z naturalnych włókien, rzadziej prać i w niższych temperaturach. Eksperci namawiają też do napełniania pralki do pełna i zmniejszania prędkości wirowania. Zmniejsza to bowiem ocieranie się ubrań o siebie, a tym samym wytrącanie plastikowych włókien. 

*Badanie The Truth about laundry – microplastics edition”, na zlecenie firmy Electrolux we współpracy z partnerami