COP26: porozumienie, które nikogo nie zadawala

COP26
COP26

„Ograniczenie” zastąpiło „wycofanie się” z korzystania z paliw kopalnych. Tak wyglądał kompromis podczas negocjowania deklaracji podsumowującej szczyt COP26 w Glasgow. – To ważny krok, ale niewystarczający – skomentował w oficjalnym oświadczeniu António Guterres Sekretarz Generalny ONZ.

Zmiana w deklaracji COP26 została wprowadzona w zasadzie w ostatniej chwili. A państwami, które stały za żądaniem złagodzenia języka deklaracji były Chiny i Indie. W projekcie użyto sformułowania „stopniowego wycofywania się z użycia węgla i paliw kopalnych”, które w wersji ostatecznej zmieniło się w „stopniowe zmniejszanie” zużycia węgla.

Pakt klimatyczny z Glasgow

Dokument końcowy, znany jako pakt klimatyczny z Glasgow, wzywa 197 krajów do przedstawienia swoich postępów zwiększenia ambicji klimatycznych w przyszłym roku. COP27 odbędzie się w Egipcie.

Ważnym zapisem jest postanowienie o solidarności klimatycznej. W myśl deklaracji mowa jest o wsparciu przez kraje rozwinięte działań na rzecz klimatu w krajach rozwijających się. 

W tekście podkreślono potrzebę mobilizacji środków finansowych na rzecz klimatu „ze wszystkich źródeł, aby osiągnąć poziom niezbędny do realizacji celów Porozumienia paryskiego, w tym znacznego zwiększenia wsparcia krajów rozwijających się”. Mowa jest o kwocie powyżej 100 mld dolarów rocznie.

Jakość światowego środowiska

Pomimo rozczarowania deklaracją końcową szczytu COP26, w Glasgow wypracowano kilka naprawdę istotnych porozumień i deklaracji mogących realnie poprawić jakość światowego środowiska. 

  • Pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej podjęto również zobowiązanie dotyczące metanu. Ponad 100 krajów zgodziło się ograniczyć emisje tego gazu cieplarnianego do 2030 r.
  • Ponad 40 krajów – w tym kraje będące największymi użytkownikami węgla, takie jak Polska, Wietnam i Chile – zgodziło się na odejście od węgla, który jest jednym z największych generatorów emisji CO2.
  • Sektor prywatny również wykazał się dużym zaangażowaniem. Prawie 500 globalnych firm świadczących usługi finansowe zgodziło się na dostosowanie 130 bilionów dolarów – około 40 proc. światowych aktywów finansowych – do celów określonych w Porozumieniu paryskim. W tym do ograniczenia globalnego ocieplenia do 1,5°C.
  • Ponadto, co było zaskoczeniem dla wielu, Stany Zjednoczone i Chiny zobowiązały się do zwiększenia współpracy w dziedzinie klimatu w ciągu następnej dekady. We wspólnej deklaracji zgodziły się podjąć kroki w wielu kwestiach. M.in. emisji metanu, przejścia na czystą energię i dekarbonizacji. Powtórzyły również swoje zobowiązanie do utrzymania celu 1,5°C.
  • Jeśli chodzi o ekologiczny transport, ponad 100 rządów krajowych, miast, stanów i głównych firm motoryzacyjnych podpisało Deklarację z Glasgow. Dotyczy ona samochodów i furgonetek o zerowej emisji. Sygnatariusze zgodzili się zakończyć sprzedaż samochodów z silnikami spalinowymi do.2035 r. na wiodących rynkach, a do 2040 r. na całym świecie.  Co najmniej 13 krajów zobowiązało się również do zaprzestania sprzedaży pojazdów ciężarowych napędzanych paliwami kopalnymi do 2040 r.
  • 11 krajów – między innymi Irlandia, Francja, Dania i Kostaryka, utworzyło sojusz Beyond Oil and Gas Alliance (BOGA). Jego celem jest ustalenie daty zakończenia krajowych poszukiwań i wydobycia ropy naftowej i gazu.

Z kart historii

W uproszczeniu, COP26 był najnowszym i jednym z najważniejszych kroków w trwających od dziesięcioleci, wspieranych przez.ONZ wysiłkach mających na celu powstrzymanie tego, co zostało nazwane katastrofą klimatyczną.

W 1992 roku ONZ zorganizowało w Rio de Janeiro wydarzenie zwane Szczytem Ziemi. Na nim przyjęto Ramową Konwencję Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (UNFCCC). Sygnatariusze zgodzili się „ustabilizować stężenie gazów cieplarnianych w atmosferze”, aby zapobiec niebezpiecznej ingerencji działalności człowieka w system klimatyczny. Dziś pod traktatem podpisało się 197 państw.

Od 1994 r., kiedy traktat wszedł w życie, co roku.ONZ gromadzi prawie wszystkie kraje na Ziemi na globalnych szczytach klimatycznych (COP).