Joe Biden zapowiedział zmiany w przemyśle naftowym i gazowym. Przede wszystkim chce, aby były wykorzystywane wszystkie zezwolenia i licencje na wydobywanie paliw. Zmiany w krótkiej perspektywie mają spowodować spadek cen surowców (głównie ropy naftowej), w dłuższej przyśpieszyć całkowite odejście od paliw kopalnych.
Obecnie przemysł naftowy i gazowy posiada prawie 9000 niewykorzystanych, ale zatwierdzonych zezwoleń na wydobycie na terenach federalnych. To ponad 12 milionów niewykorzystanych akrów (ok. 4 mln 900 tys. hektarów) – z prawami do pompowania ropy i gazu. Joe Biden chce aby zaczęła obowiązywać zasada „use it or lose it”.
Use it or lose it – wykorzystaj albo strać
– Aby skutecznie wspomóc realizację mojego planu, wzywam do wprowadzenia polityki „use it or lose it” – powiedział podczas wystąpienia Joe Biden.
Jego zdaniem to Kongres powinien zmusić firmy do wnoszenia opłat za odwierty w ramach dzierżaw federalnych. Chodzi o niewykorzystywane od lat odwierty oraz miliony hektarów gruntów publicznych, na których nic się nie dzieje.
– Firmy, które aktywnie prowadzą wydobycie z odwiertów, do których mają prawa, nie ucierpią na tym. Ale ci, którzy mają nieużywane dzierżawy i nieczynne odwierty, będą musieli albo rozpocząć produkcję, albo zapłacić za swoją bezczynność – powiedział Biden.
180 mln baryłek ropy trafi na rynek
Prezydent USA przekonuje, że działania, o które apeluje, z czasem przyniosą realne zmiany. Dodaje, że zwiększenie produkcji przez firmy zajmuje miesiące, a nie dni.
– Dlatego właśnie kolejna część mojego planu jest tak ważna. Zezwalam na uwolnienie 1 mln baryłek dziennie przez najbliższe sześć miesięcy – ponad 180 mln baryłek – ze Strategicznych Rezerw Ropy Naftowej. Jest to wojenny pomost zwiększający podaż ropy naftowej do czasu zwiększenia produkcji. Co nastąpi jeszcze w tym roku. Jest to zdecydowanie największe uwolnienie ropy z naszej rezerwy narodowej w historii – podkreśla Biden.
Prezydent dodał, że uzgodnił już wszystko z sojusznikami i partnerami na całym świecie.
– Mamy zobowiązania innych krajów do uwolnienia na rynek dziesiątków milionów dodatkowych baryłek. Łącznie nasze wysiłki dostarczą ponad milion baryłek dziennie – narody łączą się, by pozbawić Putina możliwości wykorzystania zasobów energetycznych przeciwko USA i demokracjom na całym świecie. Pierwsza część mojego planu polega na zażegnaniu bezpośredniego kryzysu. Druga, dotyczy ogłoszenia prawdziwej amerykańskiej niezależności energetycznej w perspektywie długoterminowej. Tak abyśmy już nigdy nie musieli borykać się z tym problemem – powiedział Biden.
Ameryka i reszta świata musi uwolnić się od paliw kopalnych
W ostatecznym rozrachunku zarówno Ameryka, jak i cały świat, muszą całkowicie ograniczyć zależność od paliw kopalnych. Wybrać długoterminowe bezpieczeństwo zamiast wrażliwości energetycznej i klimatycznej. Podwoić zaangażowanie w czystą energię i walkę z kryzysem klimatycznym.
Plan Bidena trafił do Senatu i Kongresu Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo dyrektywa Defense Production Act ma zabezpieczyć amerykańskie łańcuchy dostaw kluczowych materiałów. Tych, z których zbudowane są akumulatory do pojazdów elektrycznych i magazynowania energii odnawialnej: litu, grafitu, niklu i wielu innych.
– Musimy skończyć z długotrwałą zależnością od Chin i innych krajów w zakresie surowców. Wykorzystam wszystkie dostępne mi narzędzia, aby tak się stało – podsumowuje Joe Biden.