Paliwo z plastiku? Za innowacyjną technologią stoi polska firma

Paliwo z plastiku
Paliwo z plastiku

Każdego dnia na świecie wytwarza się ponad milion ton plastiku. Tylko w UE rocznie przybywa 19 mln ton nienadających się do recyklingu odpadów z tworzyw sztucznych. Nawet 75 proc. z nich jest składowanych na wysypiskach lub kończy bezpośrednio w środowisku naturalnym. Polska firma opracowała technologię, która umożliwia recykling zmieszanych polimerów. Produkt końcowy recyklingu to ciekły węglowodór. Może on być stosowany jako surowiec do produkcji czystego plastiku lub jako standardowe komponenty paliwowe.

– Technologię crackingu odpadowych tworzyw sztucznych świat zna od 40 lat. Wystarczy podgrzać długie łańcuchy polimerowe, żeby rozpadły się na krótsze. Stanowią one taki sam produkt, jaki w rafinerii uzyskuje się z ropy naftowej. Dotychczas nie było jednak technologii, która potrafiła w skuteczny i bezodpadowy sposób podgrzewać tworzywa sztuczne. Takie, które są ze swojej natury ciałami stałymi o bardzo dużej lepkości, nieprzewodzącymi ciepła, a w związku z tym trudno jest je zagrzewać, ponieważ się przypalają – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Adam Hańderek, prezes Handerek Technologies.

75 proc. odpadów plastikowych zalega na składowiskach

Z szacunków PlasticsEurope wynika, że tylko w 2020 roku wyprodukowano 367 mln ton plastiku. Biodegradacji ulega zaś tylko ok. 1 proc. Zarządzanie odpadami z tworzyw sztucznych jest coraz większym problemem, a nawet.75 proc. z nich jest składowanych na wysypiskach lub kończy bezpośrednio w środowisku naturalnym. Tylko w UE co roku przybywa 19 mln ton nienadających się do recyklingu odpadów z tworzyw sztucznych. Spalanie jest jedną z najdroższych metod wytwarzania energii i eliminacji odpadów. W porównaniu z recyklingiem generuje też niemal trzykrotnie większą emisję gazów cieplarnianych, a wychwytuje tylko 20 proc. energii zawartej w plastiku. Najczęściej stosowany cracking tworzyw sztucznych nie jest jednak idealną metodą.

–  Udało nam się znaleźć rozwiązanie, które zapobiega takiemu zjawisku i dzięki temu możemy z tych odpadów tworzyw sztucznych produkować frakcje węglowodorowe. Z jednej strony mogą one być komponentami benzyn silnikowych, z drugiej zaś komponentami np. oleju napędowego. I mamy takie analizy, badania certyfikowanych laboratoriów, które pokazują, że komponenty wyprodukowane z odpadów tworzyw sztucznych spełniają wszystkie normy dotyczące jakości paliw silnikowych w Europie – tłumaczy Adam Hańderek.

Technologia przetworzy odpady nie nadające się do recyklingu

Technologia polskiej firmy przetwarza odpady z tworzyw sztucznych, które nie nadają się do. recyklingu. Takie jak zabrudzone folie, opakowania wielomateriałowe, wszelkiego rodzaju opakowania konsumenckie, a także odpady przemysłowe. W trakcie procesu recyklingu tworzywo sztuczne trafia do reaktora depolimeryzacji. Tam katalityczny proces termiczny rozkłada łańcuchy polimerowe na pary węglowodorów C1 do C24. Mogą one zostać skroplone do czystego oleju o bardzo niskiej zawartości siarki, wykorzystywanego do ogrzewania, wytwarzania energii lub paliwa. Powstałe ciekłe węglowodory są następnie frakcjonowane według temperatury wrzenia do różnych produktów węglowodorowych, jak benzyna i olej napędowy. Te zaś można wykorzystać jako surowiec do produkcji tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu. Innym zastosowaniem jest produkcja niskowęglowego paliwa alternatywnego, które można mieszać z tradycyjnymi paliwami z ropy naftowej.

– Można wytwarzać z tworzyw sztucznych tzw. paliwo RDF, które jest stosowane w cementowniach i spalarniach odpadów. Ale jeżeli mówimy o ciekłych paliwach, to możemy produkować frakcję benzynową, czyli komponent benzyny silnikowej, frakcję oleju.napędowego, czyli komponent oleju napędowego, a nawet możemy wyprodukować napęd do silników odrzutowych. Jeden z naszych współpracowników prowadzi badania nad zastosowaniem naszych komponentów jako paliwa rakietowego – wymienia prezes Handerek Technologies.

1 kg odpadów = 1 litr paliwa

Dzięki technologii opracowanej przez Polaków z 1 kg odpadów tworzyw sztucznych można wytworzyć litr płynnego paliwa. Co istotne, końcowy produkt jest komponentem paliwa o jakości zgodnej z normami.UE, czyli oleju napędowego EN590, benzyny EN228 czy paliwa lotniczego. Wydajność tej formy recyklingu szacuje się na.83–90 proc. w zależności od mieszanki tworzyw sztucznych. Produktem ubocznym jest zaś suchy koks węglowy.(2 proc.), który może być sprzedany.

– Paliwa, które stosujemy w silnikach, muszą mieć odpowiednią jakość i jednym z elementów jest poziom wysycenia podwójnych wiązań. Dla instalacji przetwarzającej odpady tworzyw sztucznych byłoby to nieefektywne ekonomicznie ze względu na koszty takich instalacji wielkogabarytowych. Nam udało się znaleźć rozwiązanie, które pozwala na to w małej skali – jeden z naszych zakładów może produkować 18 tys. ton rocznie. Z punktu widzenia środowiska i recyklingu jest to już dość istotny wkład w sprzątanie świata – podkreśla Adam Hańderek. 

Paliwo z plastiku już w 2030 r.

Technologią zainteresowane są już wielkie światowe koncerny. Firma zapowiada w najbliższym czasie budowę sześciu zakładów produkcyjnych, które mogłyby zabezpieczyć ok. 20 proc. polskiego rynku. Jednocześnie jednak, jak zaznacza Adam Hańderek, w Polsce zużywa się rocznie 20 mln ton paliw. Przy recyklingu 1 mln ton odpadów udałoby się wyprodukować komponent, który stanowiłby maksymalnie 5 proc. paliw rafineryjnych.

– W 2023 roku planujemy zakończenie i uruchomienie zakładu przemysłowego o wydajności 18 tys. m3 komponentów paliwowych i po tym terminie najprawdopodobniej jedna lub druga firma, z którymi rozmawiamy, będzie mogła dolewać nasze komponenty do swoich paliw zakupionych w rafineriach. Wtedy będę mógł powiedzieć, ile – 5 czy 10 proc. tego paliwa, które znajduje się w baku, pochodzi z odpadów tworzyw sztucznych i z technologii naszej firmy – zapowiada prezes Handerek Technologies.

Paliwo z plastiku Paliwo z plastiku