Już w 2025 r. w Polsce zacznie obowiązywać system kaucyjny. Butelki oraz puszki będziemy kupować za kaucją, która bedzie zwracana, jeśli oddamy je opróżnione do sklepu lub recyklomatu. Dzięki temu opakowania nie będą trafiać na składowiska śmieci tylko do ponownego przetworzenia.
W systemie kaucyjnym funkcjonują dwa typy zbiórki – automatyczna, czyli za pomocą recyklomatu i manualna, przy której to pracownik sklepu odbierze od nas opakowania ręcznie przy kasie – czytamy w komunikacie firmy Tomra.
Od zużytej do nowej butelki: zbiórka manualna
Podczas zbiórki manualnej, sprzedawca skanuje je i wrzuca do odpowiedniego worka, oznaczonego dla danego systemu kaucyjnego. Pakuje się je w zamknięte worki i przekazywane do operatora systemu recyklingu. Następnie liczy i dewaluuje. To oznacza, że tracą swoją wartość związaną z naliczoną kaucją. Po zmiażdżeniu i zwróceniu konsumentowi kaucji takie opakowanie przestaje być już kaucyjnym. Po tym procesie, worki z opakowaniami kieruje się do sortowania i recyklingu.
Od zużytej do nowej butelki: jak pracuje recyklomat
Recyklomat natomiast od razu kompaktuje, czyli miażdży butelki i puszki, co ułatwia ich przechowywanie oraz transport. Także, co ważne od strony bezpiecznego działania systemu kaucyjnego, eliminuje ryzyko oszustw, czyli ponownego wykorzystania tego samego opakowania do odebrania kaucji. Po kompaktowaniu, opakowania trafiają do odpowiedniego pojemnika. Sposób ich segregacji zależy od operatora – wspólnie jako jedna frakcja, obejmując butelki plastikowe i puszki, albo oddzielnie, w dwóch różnych pojemnikach. Butelki szklane, niezależnie od tego, czy są zwrotne czy jednorazowe, zazwyczaj zbiera się oddzielnie. Ważne jest jednak, że wszystkie te opakowania przetwarza jedna maszyna. Następnie, po sprasowaniu, trafiają w workach do operatora systemu recyklingu. Ten z kolei odpowiada za przygotowanie odebranych materiałów do recyklingu.
Przygotowanie do recyklingu
Pierwszym etapem jest zazwyczaj oddzielenie puszek metalowych od butelek plastikowych. Czasem, np. w Norwegii te dwa rodzaje opakowań zbiera się razem. Jeśli jednak puszki i butelki plastikowe gromadzi się oddzielnie, to każdy strumień surowcowy podlega dalszej segregacji. Proces ten może się różnić w zależności od wymagań recyklerów i rynków, na których działa operator. Na przykład puszki można podzielić na stalowe i aluminiowe, a plastikowe butelki PET na różne kolory.
Po tak dokładnej segregacji następuje zbelowanie posortowanych surowców. Polega ono na przygotowaniu ich w odpowiedniej formie i ilości, aby mogły być przetransportowane do zakładów recyklingu. Operator ma dwie opcje: może przetransportować worki bezpośrednio do swojego zakładu lub skorzystać z logistyki zwrotnej, gdzie worki zostają odebrane przez centra logistyczne sieci handlowych i przetransportowane do odpowiedniego miejsca, w którym zostaną przetworzone. Puszki metalowe trafiają do hut, gdzie są przetwarzane na surowce stalowe lub aluminiowe. Butelki z tworzyw sztucznych także są wysyłane do zakładów recyklingu. Tam mogą być poddane przetworzeniu na granulat, który posłuży do produkcji kolejnych butelek.
Zbieranie surowców w systemie kaucyjnym może zapewnić stałe dostawy plastiku (PET), odpowiadając tym samym na rosnący globalny popyt na rPET. W systemie kaucyjnym zazwyczaj zbiera się ponad 90 proc. plastikowych opakowań. To oznacza, że gdy produkowanych jest 100 butelek PET, 90 z nich jest zbieranych, a 208 nowych butelek można wyprodukować z materiałów pochodzących z recyklingu w kolejnych obiegach surowcowych (przy założeniu wskaźnika recyklingu na poziomie 75 proc. spośród wszystkich pojemników na napoje PET). Dla porównania, na rynkach bez systemu kaucyjnego, na każde 100 wyprodukowanych butelek PET, zbiera się 49. Tylko 60 nowych butelek zostaje wyprodukowanych z rPET.