EU Solar Strategy zakłada 4-krotne zwiększenie – do 2030 r. – mocy zainstalowanych w fotowoltaice. Strategia, będąca elementem programu REPowerEU, została zaprezentowana podczas konferencji Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki.
– Chcielibyśmy, aby każdy nowy budynek – niezależnie czy mieszkalny, czy biurowy – był obligatoryjnie przystosowany do przyłączenia paneli fotowoltaicznych. Takie rozwiązanie powinno dotyczyć także obiektów podlegających rewitalizacji – powiedział prezentując program Ignacio Asenjo z Departamentu Energii Odnawialnej Komisji Europejskiej.
Kluczowe cztery elementy
Ważnym elementem strategii solarnej UE ma być przyśpieszenie rozwoju sektora na bazie czterech elementów:
- upowszechnienia rozwiązań dla przemysłu (takich jak cPPA),
- decentralizacji i uproszczenia przepisów administracyjnych dotyczących rozwiązań prosumenckich,
- wsparcia innowacyjnych form korzystania z energii słonecznej (np. agro PV),
- stworzenia lokalnego łańcucha dostaw na potrzeby branży.
Rozwój PV dla przedsiębiorstw
Maciej Górski, prezes Zarządu Photon Energy, przewiduje, że faktycznie następnym dużym trendem na rynku będzie rozwój PV dla przedsiębiorstw.
– Po pierwsze, warto intensyfikować inwestycje w rozwój sieci dystrybucji. Jest to obecnie wąskie gardło. Po drugie, konieczne jest lepsze wykorzystanie istniejącej infrastruktury dystrybucyjnej. Po trzecie, potrzebny jest rozwój projektów wielkoskalowych w oparciu o ryzyko rynkowe – mówi Maciej Górski.
Jego zdaniem nadchodzi era projektów opartych o ryzyko rynkowe lub o umowy długoterminowe. Nadchodzi też czas dużych klientów przemysłowych, produkujących na własne potrzeby.
Polska mikrostacjami stała
Pod względem tempa przyrostu mocy fotowoltaicznych Polska ciągle znajduje się w europejskiej czołówce. Jak poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska, w maju tego roku łączna moc zainstalowana w energetyce słonecznej przekroczyła 10 GW. Raport SolarPower Europe umiejscawia nas w pierwszej dziesiątce największych rynków PV na świecie. Odpowiadają za to przede wszystkim niezwykle popularne w ostatnich latach mikroinstalacje prosumenckie.
Rośnie jednak udział dużych projektów PV. To efekt rosnących cen energii dla odbiorców końcowych, ale i próby wypełniania korporacyjnych celów środowiskowych przez firmy.
– Obserwujemy rosnące zainteresowanie bezpośrednią sprzedażą rynkową energii z OZE w formie korporacyjnych umów sprzedaży energii (PPA) – mówi Ewa Magiera prezes Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki.
– Właśnie segment klientów korporacyjnych, obok projektów opartych na ryzyku rynkowym, będzie w największym stopniu odpowiadać za rozwój mocy energetyki słonecznej – mówi Maciej Górski.
Zdaniem Ewy Magiery nie unikniemy kosztów przebudowy sieci. System jest przestarzały i potrafi sprostać przybywającym mocom z OZE, odbieraniu energii od prosumentów i innym wyzwaniom, związanym z zaawansowanymi inteligentnymi technologiami.
Czy przepisy zastopują rozwój sieci?
Niewydolność sieci to nie jedyne potencjalne zagrożenie dla rozwoju polskiej fotowoltaiki.
– Niepokoją plany Ministerstwa Rolnictwa, by wprowadzić obowiązek budowy dużych instalacji OZE wyłącznie na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – wskazuje prezes PSF i dodaje: – Jesteśmy w sytuacji, w której musimy przyśpieszyć transformację energetyczną. Potrzeba nam ułatwień regulacyjnych, a otrzymujemy utrudnienia. Wzrost własnych zielonych mocy w energetyce to kwestia krajowego bezpieczeństwa.
Wysokie ceny energii pochodną zaniedbań inwestycyjnych
Rosyjska napaść jasno pokazuje konieczność przyspieszenia transformacji i zastąpienia rosyjskich surowców.
– Powinniśmy głośno powiedzieć, że obecny kryzys energetyczny i droga energia to w Polsce konsekwencja braku OZE. Dlatego potrzeba nam działań ułatwiających nowe inwestycje i ograniczających bariery administracyjne – konkluduje Ewa Magiera.