Przez ostatnich sześć lat Yu Yuan robiła wszystko, aby żyć unikając wytwarzania nieekologicznych, zanieczyszczających planetę odpadów. Do kawiarni i restauracji zabierała własny kubek do kawy i pałeczki. Kupowała używane ubrania i nigdy nie zamawiała dostaw jedzenia – podaje Bloomberg Green.
W ciągu dnia bohaterka historii prowadzi sklep w starej pekińskiej uliczce, w którym sprzedaje artykuły gospodarstwa domowego. Żaden z nich nie jest plastikowy i jednorazowy. Klienci także nie dostają jednorazowych torebek.
– To nie jest łatwe, ale nie jest niemożliwe. Każdy Chińczyk prowadził przecież kiedyś niskoemisyjny styl życia. Miało to miejsce wtedy, gdy kraj był mniej rozwinięty – powiedziała Yu.
Chiny dwa lata temu postawiły sobie za cel osiągnięcie szczytowej emisji przed 2030 r. i wyzerowanie jej do 2060 r. Jedną z 10 kluczowych misji oficjalnej mapy drogowej rządu, która ma doprowadzić do realizacji tych celów, jest „zielony styl życia dla wszystkich Chińczyków”. Mapa, zaprojektowana po to by podnieść świadomość ludzi na temat ich osobistego śladu węglowego, zachęca do promowania produktów o niskiej emisji, lepszego oznakowania i większej edukacji klimatycznej. W praktyce jednak chińskim konsumentom nie jest łatwo dokonywać świadomych wyborów zakupowych, ponieważ kraj pozostaje w tyle za np. Europą w kwestii opisu i informacji o produktach.
– Chiny powinny stworzyć system prawny promujący certyfikację produktów ekologicznych. Upewnić się, że system ten ma silne wsparcie prawne – powiedział Wang Jianming, profesor Uniwersytetu Finansów i Ekonomii Zhejiang.
Jak żyć ekologicznie w Chinach? Niemal 10 mln ton opakowań
Weźmy na przykład zakupy. Handel w Chinach szybko przeniósł się do internetu, co utrudnia zakupy niskoemisyjne. W zeszłym roku prognozowano, że udział online w sprzedaży detalicznej wyniesie ponad połowę, w porównaniu z zaledwie 20 proc. w 2016 roku. W USA jest to około 15 proc., a w Europie Zachodniej jeszcze mniej. Z danych Greenpeace wynika, że wszystkie w ten sposób dostarczone towary wygenerowały w Chinach 9,4 mln ton opakowań w 2018 r. Do 2025 r. ilość ta może wzrosnąć do 41 mln ton, co odpowiada całkowitej rocznej ilości odpadów w Japonii.
Każdego roku wiodące chińskie platformy e-commerce, w tym Taobao.com i JD.com, promują swoje zielone działania. Zachęcają sprzedawców, aby używali więcej opakowań nadających się do recyklingu i mniej plastikowej taśmy. Jednak tempo ekspansji branży jest przytłaczające. Dodatkowo sprzedawcy wolą nie ryzykować utraty pieniędzy, jeśli źle zabezpieczone towary zostaną uszkodzone podczas transportu. W Chinach nie ma też żadnych kar za nadmerne, niewłaściwe opakowania.
Na Meituan i Ele.me, największych chińskich platformach do zamawiania jedzenia online, klienci mogą teraz zarezerwować „zielone zamówienie”, rezygnując z jednorazowych sztućców. Jednak czasem mimo rezygnacji klienta niektóre restauracje i tak dodają plastikowe naczynia.
Ellery Li, doradca ds. projektów w pekińskiej China Youth Climate Action Network, mówi, że jest to jeden z przykładów, gdzie indywidualne działania mogą przynieść istotne zmiany.
– Trwa powszechna debata: jak bardzo osobiste wybory naprawdę wpływają na klimat – mówi Li. – Zmiana tak istotnych kwestii jak infrastruktura energetyczna, jest najważniejsza, ale działania i świadomość na poziomie indywidualnym są również rodzajem działania, które może zachęcić sprzedawców do zmiany.
Co się dzieje w Chinach…
Ludowy Bank Chin poinformował, że będzie strzegł przed greenwashingiem i oszustwami dotyczącymi zrównoważonych projektów. Bank rozszerza wykorzystanie zielonej polityki monetarnej w celu napędzania transformacji energetycznej kraju. Na początku czerwca Pekin wydał nowe wytyczne dotyczące zielonego finansowania. Według nich został wprowadzony nowy wymóg wobec chińskich banków i ubezpieczycieli ustanowienia mechanizmów ocen, które pomogłyby inwestorom zrozumieć wpływ ESG na ich działania.
Dobre informacje:
- Chiński gigant naftowy zwiększy wydatki na czystą energię, aby osiągnąć szczyt emisji do 2028 roku.
- Blokady w Chinach zmniejszyły emisję dwutlenku węgla o 7,9 proc.
- Chińscy naukowcy przetestowali technologię, która mogłaby bezprzewodowo przesyłać energię słoneczną z kosmosu na Ziemię.
Złe wiadomości:
- Letnie upały w północnych Chinach spowodowały, że zapotrzebowanie na energię elektryczną w kluczowych regionach osiągnęło rekordowe wartości.
- Chiny zostały dotknięte zarówno przez rekordowe opady w południowych prowincjach, jak i ekstremalnie wysokie temperatury na północy.
- Chiny utrzymują pogląd, że uwolnienie nowych mocy wydobywczych węgla zapobiegnie powtórzeniu się przerw w dostawach prądu.
Źródło: Bloomberg Green