System wspomagający parkowanie w miastach

Polski start-up opracował system wykorzystujący potencjał parkingów i wspomagający parkowanie. Umożliwia udostępnianie miejsc i punktów ładowania pojazdów. Wszystko po to, aby nie tracić 4 dni w roku na szukanie miejsca parkingowego.

Niemal połowa kierowców (44 proc.) uważa, że znalezienie miejsca parkingowego jest stresującym doświadczeniem. Większość miast wdraża systemy inteligentnych parkingów, te jednak nie są w stanie odpowiedzieć na coraz większe potrzeby. Średnio cztery dni w ciągu roku trzeba przeznaczyć na szukanie miejsc parkingowych w mieście. Problemem jest też brak ogólnomiejskich rozwiązań dla rozproszonych publicznych i prywatnych dostawców parkingów. Polski start-up Share.P opracował innowacyjny system plug and play. Digitalizuje on istniejącą infrastrukturę parkingową i rozwiązuje problemy z parkowaniem samochodów i ładowaniem pojazdów elektrycznych.

System wspomagający – parkowanie mniej stresujące

– Parkingi muszą się stać inteligentne, ponieważ 38 proc. miasta to jest parking. Problem polega na tym, że to jest tak gigantyczna przestrzeń, że w takim mieście jak np. Wrocław to jest 612 tys. miejsc parkingowych, które kompletnie nie są włączone w system miasta. W Singapurze to jest 100 proc. miejsc parkingowych, 100 proc. miejsc, gdzie w ogóle można trzymać auto – mówi agencji Newseria Biznes Mateusz Wojdyło, założyciel, Chief Visionary Officer Share.P.

Badanie British Parking Association wykazało, że 44 proc. kierowców uważa parkowanie za stresujące doświadczenie. Spędzamy średnio cztery dni w roku na szukaniu miejsc do zaparkowania. Dlatego większość miast inwestuje w inteligentne systemy.

Interaktywne mapy i aplikacje pomagają np. kierowcom Los Angeles znaleźć miejsce parkingowe blisko celu. Aplikacje umożliwiają użytkownikom wyszukiwanie preferowanej lokalizacji, filtrowanie wyszukiwania według istotnych dla nich czynników i sprawdzanie dostępności miejsc parkingowych. Zautomatyzowane systemy parkingowe integrują z kolei flotę robotów, które odbierają pojazdy i parkują je na tradycyjnych miejscach parkingowych, a wbudowana technologia dostarcza im informacji o dostępnych miejscach. Inteligentne systemy nie rozwiązują jednak całkowicie problemu. Brakuje przede wszystkim ogólnomiejskich rozwiązań dla rozproszonych publicznych i prywatnych dostawców parkingów.

Wygrywa miasto, zarządca i kierowca

– Chcemy zmienić to wszystko, dać ludziom, właścicielom nieruchomości, zarządcom, wspólnotom i miastom narzędzie do tego, żeby razem mieć tzw. sytuację win-win-win. Wygrywa miasto, zarządca i kierowca – podkreśla Mateusz Wojdyło.

Umożliwienie właścicielom budynków komercyjnych i mieszkalnych wynajmowania i udostępniania miejsc parkingowych oraz punktów ładowania EV w bezpieczny i zautomatyzowany sposób ma zmniejszyć natężenie ruchu i ograniczyć szkodliwą emisję. Wystarczy zainstalować aplikację, by zdalnie otwierać drzwi czy szlabany, wyszukiwać i rezerwować miejsce parkingowe czy naładować samochód.

– Wymyśliliśmy całą technologię, która umożliwia rezerwację, możliwość wjazdu, wynajęcia, podpisania cyfrowej umowy, wszystkie te rzeczy, które są tak niezbędne, żeby umożliwić rozwój elektromobilności – wskazuje założyciel Share.P.

Uniwersalna sieć ładowania

Dzięki technologii ma powstać uniwersalna sieć ładowania pojazdów elektrycznych – bez żadnych kosztownych instalacji. System Share.P jest kompatybilny ze stacjami ładowania dowolnego producenta. Każdy użytkownik rozliczany jest według ustalonej przez właściciela nieruchomości stawki za prąd, a płatność rozliczana jest w aplikacji. Power Module, który można dodać do zwykłego gniazdka elektrycznego lub do punktu ładowania EV, umożliwia aktywację punktów ładowania pojazdów elektrycznych. Dodatkowo śledzenie indywidualnego zużycia energii wraz z rozliczaniem kierowcy.

– Wybudowanie punktu ładowania na miejscu parkingowym, które jest na ulicy, to jest koszt od 12 do kilkuset tysięcy złotych. Zbudowanie punktu ładowania w parkingu podziemnym lub tzw. off street to jest koszt od 600 zł do 2,9 tys. zł. To ogromna różnica – wylicza Mateusz Wojdyło.

Rozwiązanie jest już dostępne w kilku europejskich państwach, m.in. Niemczech, Szwajcarii czy Liechtensteinie, wkrótce system ma zostać wdrożony również w Wielkiej Brytanii. Firma planuje też dalszą ekspansję. – To jeden z naszych następnych etapów, czyli właśnie rozwój na rynek angielski, Szwecji, Norwegii i Austrii – zapowiada założyciel Share.P.

Potencjał rozwoju infrastruktury parkingowej był tematem podczas jednego z ostatnich Thursday Gathering. To cykliczne imprezy, które co czwartek przyciągają do warszawskiego Varso społeczność innowatorów. Organizatorem bezpłatnych i otwartych dla wszystkich chętnych eventów jest Fundacja Venture Café Warsaw.