Oznaczenie recyklingu – prawda o produkcie, nie fałszywa reklama

Kalifornia chce zakazać umieszczania symboli recyklingu na rzeczach, które nie nadają się do ponownego przetworzenia. Charakterystyczny trójkątny znak jest praktycznie wszędzie – bardzo często na produktach, które z recyklingiem nie mają nic wspólnego. Niebawem w pierwszym stanie w USA się to zmieni – podaje The New York Times.

Symbole są wszędzie

Trójkątny symbol „goniących strzałek” jest wszędzie: na jednorazowych kubkach, zasłonach prysznicowych czy zabawkach dla dzieci. Wielu kupujących nie wie, że taki znak może się znaleźć na każdym produkcie. Nawet jeśli nie nadaje się do recyklingu. – To fałszywa reklama – twierdzą krytycy. W rezultacie tony śmieci nienadających się do recyklingu trafia co roku do nieodpowiednich koszy, niszcząc system przetwarzania odpadów.

Kilkanaście dni temu w Kalifornii zgromadzenie stanowe przyjęło ustawę zakazującą firmom używania symbolu strzałki. Warunkiem korzystania z tego symbolu jest udowodnienie, że dany produkt po zużyciu jest faktycznie poddawany recyklingowi. Wprowadzane zmiany są początkiem do naprawy system recyklingu w całym kraju.

Mniej niż 10 proc. plastiku trafia do recyklingu

Materiały takie jak papier czy metale są powszechnie poddawane recyklingowi. Z danych Agencji Ochrony Środowiska wynika, że w przypadku plastiku zużywanego w USA mniej niż 10 proc. trafia do recyklingu. Zamiast tego, większość plastiku jest spalana lub wyrzucana na wysypiska śmieci. Wyjątkiem są niektóre rodzaje materiałów, takich jak te używane do butelkowanej wody lub napojów gazowanych.

Przez wiele lat Stany Zjednoczone wysyłały większość swoich plastikowych odpadów za granicę, zatruwając lokalne rzeki i strumienie. Światowa konwencja zakazała handlu odpadami z tworzyw sztucznych. Jednak eksport odpadów z USA nie jest całkowicie wstrzymany.

Latem 2021 Maine i Oregon przyjęły ustawy, które zmieniają u nich systemy recyklingu, wymagając od korporacji pokrycia kosztów przetwarzania opakowań. W Oregonie ustawa zawierała plany utworzenia grupy zadaniowej, która oceniałaby „wprowadzające w błąd lub mylące stwierdzenia” związane z recyklingiem. W Nowym Jorku także trwają prace nad podobną ustawą.

Pozwy sądowe za wprowadzanie w błąd

Wiele organizacji ekologicznych złożyło pozwy sądowe, starając się zwalczać nieprawdziwe oświadczenia wielkich korporacji o możliwości recyklingu. Ekolodzy krytykowali również plany przemysłu naftowego i gazowego dotyczące rozszerzenia produkcji petrochemikaliów, które są głównym budulcem plastiku. Proces produkcji jest wysoce zanieczyszczający i stwarza nowe zapotrzebowanie na paliwa kopalne.

Zdaniem Heidi Sanborn, dyrektor wykonawczej National Stewardship Action Council symbol recyklingu podświadomie informuje ludzi kupujących rzeczy: „Jestem przyjazny dla środowiska”. Heidi Sanborn uważa, że nikt nie powinien mieć możliwości okłamywania społeczeństwa.

W Kalifornii projekt ustawy zyskał poparcie grup ekologicznych, samorządów lokalnych, firm zajmujących się wywozem odpadów i recyklingiem. Ci ostatni twierdzą, że ruch pomoże im ograniczyć ilość śmieci nie nadających się do recyklingu wrzucanych do pojemników na surowce wtórne. Takich, które trzeba transportować, sortować i wysyłać na wysypisko.

Co piąty śmieć nie nadaje nie do recyklingu

Pete Keller, wiceprezes ds. recyklingu i zrównoważonego rozwoju w Republic Services, jednej z największych w USA firm zajmujących się odpadami i recyklingiem, powiedział, że ponad jedna piąta materiałów przetwarzanych przez jego firmę w całym kraju to śmieci nienadające się do przetworzenia. Oznacza to, że nawet w najlepszym dniu, Republic działa z wydajnością tylko 80 proc., przetwarzając materiały, których nie powinna przetwarzać.

Najczęściej śmieci nienadające się do recyklingu to: torebki po przekąskach, folia plastikowa, torby spożywcze i materiały opakowaniowe. Plastikowe torby, w szczególności, nie nadają się do recyklingu i w większości programów i notorycznie zapychają maszyny.

Oprócz tworzyw sztucznych, projekt ustawy obejmuje wszystkie towary konsumpcyjne i opakowania sprzedawane w Kalifornii. Z wyłączeniem niektórych produktów już objętych istniejącymi przepisami dotyczącymi recyklingu, takich jak pojemniki na napoje i niektóre rodzaje baterii. Poprzez swoje przepisy dotyczące reklamy środowiskowej, Kalifornia zakazuje firmom używania stwierdzeń takich jak „nadające się do recyklingu” lub „biodegradowalne” bez dowodów potwierdzających.

Cały artykuł znajduje się TUTAJ.