Pomimo obserwowanego w ostatnich kilkudziesięciu latach bardzo wyraźnego spadku śmiertelności dzieci poniżej 5. r. ż., szansa wielu dzisiejszych najmłodszych na cieszenie się dobrym zdrowiem i dobrostanem przez całe życie jest zagrożona skutkami zmiany klimatu. Dzieci są tym problemem dotknięte w nieproporcjonalnej skali. Wzajemne oddziaływanie czynników fizjologicznych, psychospołecznych i behawioralnych oraz zależność od opiekunów powodują, że są znacznie bardziej niż dorośli podatne na zagrożenia środowiskowe.
Świat poczynił niezwykłe postępy w zmniejszaniu liczby zgonów dzieci poniżej 5. r. ż. Między rokiem 1990 a 2022 te wartości spadły z 93 do 37 na 1000 żywych urodzeń. Mimo to roczna liczba zgonów dzieci pozostaje niedopuszczalnie wysoka – szacuje się, że w 2022 r. zmarło 4,9 mln dzieci w wieku poniżej 5 lat. Najważniejszymi przyczynami większości zgonów w tej grupie wiekowej są nieodpowiednie warunki wpływające na śmiertelność noworodków i choroby zakaźne. Prawie połowa takich przypadków wiąże się z niedożywieniem, a jedna czwarta z niezdrowym środowiskiem.
– Chociaż dowodów wpływu zmiany klimatu na zdrowie i dobrostan dzieci jest coraz więcej, badania często koncentrują się na skutkach poszczególnych zagrożeń. Dzieci stają jednak w obliczu nakładających się na siebie zagrożeń związanych z ekstremalnymi upałami, suszami, pożarami, powodziami i burzami, zanieczyszczeniem powietrza oraz zmianami zachodzącymi w poszczególnych ekosystemach – mówi Renata Bem, Dyrektor Generalna UNICEF Polska. – Do tej kwestii należy więc podchodzić kompleksowo. Zmiana klimatu wpływa na niemal każdy aspekt życia najmłodszych, od ciąży po okres dojrzewania – dodaje.
W przypadku większości zagrożeń związanych z klimatem wzrasta ryzyko porodu przedwczesnego i niskiej masy urodzeniowej oraz innych konsekwencji niewłaściwego przebiegu porodu. Noworodki i niemowlęta są bardziej narażone na śmierć z powodu zanieczyszczenia powietrza i ekstremalnych upałów. Możemy się też spodziewać, że wraz z niekorzystną zmianą klimatu nasilać się będzie występowanie zabójczych dla dzieci chorób zakaźnych, takich jak malaria. Niedożywienie, leżące u podstaw połowy wszystkich zgonów poniżej 5. r. ż. na świecie, wzrasta z powodu ekstremalnych zjawisk pogodowych. Wzmacniane przez zmieniające się ekosystemu choroby niezakaźne, takie jak astma, będą miały długofalowy, szkodliwy wpływ na całe przyszłe życie dzisiejszych dzieci. Wreszcie, zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży jest zagrożone, zarówno z powodu doświadczania ekstremalnych zjawisk pogodowych, jak i nadrzędnych zmian klimatu, których jesteśmy świadkami.
Nierówne szanse ze względu na zmiany klimatu
Prawie połowa wszystkich dzieci żyje w krajach, wyjątkowo narażonych na skutki zmian klimatu. Mają one nierówne szanse na przeżycie w zależności od miejsca zamieszkania, przynależności do grupy społeczno-ekonomicznej czy niestabilnych społeczności dotkniętych konfliktami. Ryzyko śmierci wśród dzieci do 5. r. ż. w kraju o najwyższej śmiertelności jest 80 razy większe niż w tym o najniższej. Wielu krajom o niskim i średnim dochodzie, głównie w Afryce Subsaharyjskiej i Azji Południowej, grozi, że nie osiągną celów zrównoważonego rozwoju (SDG) w zakresie śmiertelności noworodków i dzieci poniżej 5. r. ż.
Świat staje się coraz bardziej niebezpiecznym miejscem dla dzieci, a zmiana klimatu grozi odwróceniem ciężko wypracowanego postępu w zakresie poprawy warunków życia i zdrowia dzieci. Jeśli nie przyspieszymy wysiłków na rzecz łagodzenia skutków tej zmiany obecne i przyszłe pokolenia będą nadal ponosić jej ciężar, ponieważ wpływa ona na przetrwanie, zdrowie i dobrostan przez całe życie.
– Ciężar przekazania dzieciom bardziej bezpiecznego świata spoczywa w dużej mierze na barkach dorosłych, których działania i zaniechania w znacznym stopniu przyczyniły się do eskalacji kryzysu klimatycznego. Skoncentrowanie działań klimatycznych na ochronie zdrowia dzieci jest kluczem do jaśniejszej i bardziej zrównoważonej przyszłości ludzkości – podkreśla Renata Bem. – Prawdziwą miarą sukcesu lub porażki w przeciwdziałaniu zmianie klimatu nie są wyłącznie wskaźniki temperatury, ale raczej namacalne zmniejszenie śmiertelności i zachorowalności dzieci, które można przypisać ich wpływowi – dodaje.
Wśród rekomendacji niezbędnych działań najważniejsze jest przyspieszenie i zwiększenie skuteczności dążeń do ograniczenia emisji. Działania podejmowane w tym zakresie przez kraje o wysokim dochodzie muszą iść w parze ze wsparciem transformacji energetycznej w innych państwach. Konieczne jest podjęcie działań adaptacyjnych, które ochronią dzieci przed skutkami zmiany klimatu, m.in. poprzez wzmocnienie podstawowej opieki zdrowotnej oraz zabezpieczenie dostępu do pożywnej żywności i bezpiecznej wody. Zdrowie i dobrostan dzieci powinno się traktować priorytetowo w polityce klimatycznej i prowadzonych inwestycjach. Działania te muszą nadawać priorytet ocenom podatności na zagrożenia dla dzieci, zająć się brakami w badaniach i wspierać współpracę wielu zainteresowanych stron w celu wypełnienia luk w wiedzy na temat zdrowia najmłodszych.