Nowy potencjał Bałtyku: 33 GW mocy i 20 nowych obszarów pod morskie farmy wiatrowe

Ile prądu da nam Bałtyk?

Polska posiada potencjał morskiej energetyki wiatrowej (MEW) na poziomie 33 GW – takie szacunki wynikają z zaprezentowanego podczas konferencji Offshore Wind Poland raportu Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Wskazuje on 20 nowych obszarów w polskiej części Morza Bałtyckiego możliwych do wykorzystania przez MEW. 18 z nich zlokalizowanych jest w wyłącznej strefie ekonomicznej, a dwa na morzu terytorialnym. Jeśli całkowity potencjał Bałtyku zostanie wykorzystany, morska energetyka wiatrowa mogłaby zaspokajać nawet 57 proc. całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce.

Energia elektryczna z pierwszej polskiej farmy wiatrowej na Bałtyku popłynie już w 2026 r. Tak dynamicznie rozwijającej się technologii odnawialnych źródeł energii w Polsce, a nawet na świecie, jeszcze nie było. W polskiej części Morza Bałtyckiego obecnie trwają prace przygotowawcze do budowy pierwszych farm wiatrowych, trwają również procedury administracyjne, w wyniku których zostaną przyznane kolejne pozwolenia na realizację projektów dla tzw. II fazy rozwoju. Duże zainteresowanie tym sektorem jasno wskazuje, że morska energetyka wiatrowa może stać się strategicznym elementem budowy bezpieczeństwa i niezależności energetycznej Polski.

Potencjał Bałtyku: ponad połowa zapotrzebowania energetycznego Polski

Podczas tegorocznej Konferencji Offshore Wind Poland odbyła się premiera raportu „Potencjał Morskiej Energetyki Wiatrowej w Polsce”. Przygotowały go (na zlecenie PSEW): Morski Instytut UMG, Ramboll i KP Consulting. Publikacja jasno wskazuje, że wykorzystanie całkowitego, szacowanego potencjału polskiej części Bałtyku, do 2040 r. zapewniłoby naszemu krajowi nawet 57 proc. całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną.

Na polskich obszarach morskich rozwijane są obecnie projekty o łącznej mocy ok. 8,4 GW. 5,9 GW pochodzić będzie z projektów tzw. I fazy rozwoju oraz 2,5 GW z projektów tzw. fazy II rozwoju. Tymczasem szczegółowa analiza wartości określających możliwy do osiągnięcia poziom mocy zainstalowanej i produkcji energii w Polsce wskazuje, że potencjał MEW wynosi 33 GW, przy oczekiwanej średniej rocznej produkcji energii na poziomie 130 TWh.

Potencjał Bałtyku: 20 nowych obszarów i prawie 18 GW

W ramach prac nad Raportem zidentyfikowano 20 nowych obszarów o łącznej powierzchni 2171,5 km2. Osiemnaście z nich znajduje się w wyłącznej polskiej strefie ekonomicznej, a dwa na morzu terytorialnym. Wszystkie one mają potencjał do wykorzystania pod rozwój MEW. Potencjał tych obszarów wynosi 17,7 GW, przy zakładanej produkcji energii na poziomie 70,7 TWh.

Biorąc pod uwagę skalę planowanych inwestycji w morskie farmy wiatrowe, Polska ma szansę stać się jednym z największych centrów offshore w Europie. Duże zainteresowanie polskim rynkiem jasno wskazuje, że morska energetyka wiatrowa może stać się strategicznym elementem budowy bezpieczeństwa i niezależności energetycznej Polski. Pełne wykorzystanie produkcyjności polskich usługodawców oznaczać będzie, że lokalny łańcuch dostaw dla morskich farm może osiągnąć nawet 65 proc., co bez wątpienia jest szansą dla polskiej gospodarki – podkreśla Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. 

Realizacja przewidywanego potencjału MEW pozwoli na powstanie i utrzymanie tysięcy innowacyjnych, dobrze płatnych miejsc pracy. Inwestycje na Bałtyku o mocy 33 GW szacunkowo mogą stworzyć ponad 100 tysięcy miejsc pracy. Wniosą do gospodarki ok. 178 mld PLN wartości dodanej brutto w fazie rozwoju. A ponadto 46 mld PLN rocznie w fazie operacyjnej (na podstawie EY dla PSEW, 2019).

Poza zmianą regulacji istotną kwestią w celu dynamicznego rozwoju offshoru jest usunięcie szeregu barier infrastrukturalnych i administracyjnych. Głównym wyzwaniem jest budowa i modernizacja infrastruktury przesyłowej, niezbędnej do przyłączenia farm wiatrowych na Bałtyku. Polska potrzebuje także wzmocnienia przepustowości połączeń wzajemnych z krajami Morza Bałtyckiego. Kolejną barierą są długotrwałe i skomplikowane procedury przyznawania decyzji i pozwoleń na wznoszenie instalacji.

Brak inwestycji infrastrukturalnych na potrzeby budowy portu instalacyjnego i portów serwisowych generuje dodatkowe koszty realizacji projektów.

Ponad 100 ton CO2 mniej

Morskie farmy wiatrowe są najlepszą dostępną wielkoskalową technologią OZE. Pozwala ona na redukcję emisji i spełnienie przez Polskę europejskich celów klimatycznych. Przy założeniu rocznej produkcji 130 TWh spadek emisji CO2 mógłby wynieść nawet ok. 102 mln t rocznie. Warto pamiętać, że bez morskich farm wiatrowych Polska nie rozwinie ambitnych projektów wodorowych związanych z technologią dla produkcji zielonego wodoru.  

Pomimo wielu wyzwań, inwestycje offshore w Polsce są dziś racją stanu. W pierwszej kolejności należy zoptymalizować dokumenty strategiczne i kwestie permitingu, aby pierwsze polskie farmy wiatrowe na Bałtyku mogły być sprawnie i efektywnie zbudowane. Dynamika zmian na rynkach pokazuje, że pilne zmiany są potrzebne i mocno wierzę, że konferencja Offshore Wind Poland pomogła ustalić zbieżne cele dla całej branży offshore – wskazywał Janusz Gajowiecki, prezes PSEW. 

Raport można pobrać TUTAJ