Każdy produkt ma zawierać informacje o jego spodziewanej trwałości i możliwości naprawy. Taki obowiązek na producentów chce nałożyć Unia Europejska. Nie będzie pseudoekologicznego marketingu tzw. greenwashingu.
Szczegóły proponowanych regulacji znalazły się w nowelizacji dyrektywy w sprawie praw konsumenta, opublikowanej kilkanaście dni temu przez Komisję Europejską. Ma ona na celu wzmocnienie pozycji kupujących i umożliwienie im świadomych i wyborów przyjaznych dla środowiska. Produkty mają być trwalsze i naprawialne.
– Wspieramy konsumentów, którzy coraz częściej chcą wybierać produkty, które są trwalsze i mogą być naprawiane. Musimy zapewnić, by nie było to utrudniane przez wprowadzające w błąd informacje. Dzięki tej propozycji dajemy im mocne nowe narzędzia do dokonywania świadomych wyborów i zwiększania zrównoważonego charakteru kupowanych produktów i naszej gospodarki – komentuje Věra Jourová wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej ds. wartości i przejrzystości.
Informacja przed zakupem
Producenci muszą informować o gwarantowanej trwałości produktów. Na przykład, jeśli producent towaru oferuje handlową gwarancję trwałości na okres dłuższy niż dwa lata – sprzedawca musi przekazać konsumentowi tę informację . W przypadku towarów zużywających energię – gdy producent nie dostarczył żadnych informacji o takiej gwarancji – sprzedawca również musi poinformować o tym kupujących.
Otrzymają oni również od sprzedawcy informacje o możliwości naprawy kupowanego produktu. Chodzi np. o dostępność części zamiennych czy o instrukcję naprawy. W przypadku usług cyfrowych i inteligentnych urządzeń – kupujący otrzymają informację o aktualizacjach oprogramowania dostarczanych przez producenta.
Informacje te konsument otrzyma przed zakupem. W sposób jasny i zrozumiały. Jak dokładnie? Zdecydują producenci i sprzedawcy. Np. na opakowaniu czy w internetowym opisie produktu.
Zakaz greenwashingu i celowego postarzania produktów
Komisja proponuje również zmiany do dyrektywy o nieuczciwych praktykach handlowych (Unfair Commercial Practices Directive, UCPD). Rozszerzony zostanie wykaz cech produktu, w sprawie których producenci nie mogą wprowadzać w błąd. Lista ta ma obejmować wpływ produktu na środowisko lub społeczeństwo, jak również jego trwałość i możliwość naprawy.
Zwiększy się wykaz praktyk uznawanych za „wprowadzanie w błąd” . Na przykład składanie oświadczeń dotyczących przyszłego wpływu na środowisko – bez jasnych i możliwych do zweryfikowania zobowiązań oraz bez niezależnego systemu monitorowania. Nowe propozycje obejmują m.in.:
- brak informacji o cechach skracających trwałość produktu. Np. oprogramowanie, które po określonym czasie zatrzymuje lub obniża jego funkcjonalność;
- składanie ogólnych, niejasnych twierdzeń dotyczących ochrony środowiska, w sytuacji gdy nie można wykazać wysokiej efektywności środowiskowej produktu. Przykłady takich ogólnych twierdzeń to: „przyjazny dla środowiska”, „eko” lub „zielone”;
- składanie oświadczeń o ekologiczności produktu, podczas gdy tak naprawdę dotyczy ono tylko pewnego jego aspektu;
- umieszczanie oznakowania o zrównoważonym charakterze produktu w sytuacji gdy nie zostało ono zweryfikowane w ramach systemu certyfikacji ani nie zostało ustanowione przez organy publiczne;
- brak informacji o ograniczonej funkcjonalności towaru. W szczególności zastosowania części eksploatacyjnych, zamiennych lub wyposażenia dodatkowego, dostarczonych przez innego niż pierwotny producent.
Co dalej?
Propozycje Komisji będą teraz rozpatrzone przez Radę i Parlament Europejski. Po ich przyjęciu i włączeniu do ustawodawstwa państw członkowskich – konsumenci otrzymają ochronę prawną w przypadku naruszeń ich praw. W tym również do zbiorowego dochodzenia roszczeń.