Dostęp do czystej wody stanowi podstawowe prawo człowieka. Na świecie blisko 800 milionów ludzi nie może obecnie z tego prawa korzystać, gdyż po prostu nie ma dostępu do bezpiecznej wody pitnej. Światowy Dzień Wody przypomina, jak poważny to temat.
O problemach i braku wody myślimy i mówimy najczęściej latem, gdy jest susza i pojawiają się ograniczenia w podlewaniu przydomowych ogródków…Brak wody jest jednak znacznie poważniejszym, światowym problemem. Dlatego już w 1992 roku ONZ ustanowił Światowy Dzień Wody.
Nawet 3900 litrów dziennie
Polacy zużywają nawet 3900 litrów wody dziennie, w tym zaledwie 100 litrów pochodzi z sieci wodociągowej. Resztę stanowi woda niezbędna do produkcji żywności i przedmiotów, które kupujemy i używamy. Wyprodukowanie bawełnianej koszulki pochłania ok. 4,5 tys. litrów wody, kilograma wołowiny – 15 tys. litrów, a kilograma czekolady ok. 17 tys. litrów. O tym czym jest ślad wodny i jak można go ograniczać pisaliśmy TUTAJ.
Niezbędna edukacja
O braku wody mówimy coraz częściej przy różnych okazjach. Coraz częściej słyszymy, że zwykłe codzienne oszczędzanie wody nie wystarczy, aby zapobiec suszy i katastrofie klimatycznej. Na kurczenie się zasobów wodnych wpływ ma bardzo wiele czynników, w tym m.in. uzależnienie gospodarki od węgla.
Ciekawe materiały edukacyjne dla szkół informujące o wyzwaniach i kryzysie klimatycznym przygotowała PAH. W akcję edukacyjną włączył się także NFOŚiGW.