Czy twój kot zgodzi się na dietę przyjazną środowisku?

Wartość sprzedaży karmy dla zwierząt domowych wzrosła na świecie w 2020 roku o blisko 9 procent. Przekroczyła 100 miliardów dolarów – wynika z danych Euromonitor Internaional (EI). Do tej produkcji wykorzystywane jest około 15 procent globalnie sprzedawanego mięsa i ryb. Dynamiczny rozwój branży sprawia, że wybory konsumentów również i w tej dziedzinie nie pozostają bez wpływu na środowisko. Na rynku pojawiają się karmy wegańskie czy z białka owadów.

17 lutego to Światowy Dzień Kota. Szacuje się, że produkcja karmy dla zwierząt domowych – psów i kotów odpowiada za około jedną czwartą wpływu na środowisko, powstającego ogólnie przy produkcji mięsa. Chodzi np. uwalnianie gazów cieplarnianych, fosforanów i pestycydów. Właściciele psów i kotów stają się przy tym coraz bardziej świadomi wpływu na środowisko. Nie tylko własnej diety, ale również ich ukochanego zwierzaka. W efekcie na popularności zyskują różnego rodzaju karmy przyjazne środowisku. Na rynku zaczęło pojawiać się jedzenie bezmięsne, produkowane z insektów czy nawet wegańskie. Wszystko po to by zmniejszyć ślad węglowy.

Nawet 5 kg CO2 na rybę

Badania opublikowane przez Climate Change Nature wskazują, że na każdy kilogram złowionej ryby emitowane jest od 1 do 5 kg węgla. Z kolei przy produkcji czerwonego mięsa wytwarzane jest od 50 do 750 kilogramów węgla, na każdy kilogram mięsa. Ryby zostawiają mniejszy ślad węglowy niż mięso. Jednak organizacja zajmująca się zrównoważonym rybołówstwem – Marine Stewardship Council (MSC) zwraca uwagę, by właściciele zwierząt wybierali pokarm zawierający ryby z nieprzełowionych łowisk.

Karmy dla zwierząt ze zrównoważonych produktów

– Właściciele zwierząt domowych są coraz bardziej świadomi, że dbanie o swoich futrzastych przyjaciół powinno łączyć się z dbaniem o czyste środowisko. Na świecie zagrożone są różne gatunki ryb w związku z nadmiernymi połowami. Z drugiej strony wiemy, że ryby i owoce morza zostawiają znacznie mniejszy ślad węglowy niż mięso. Kupowanie zatem karmy ze zrównoważonych produktów jest jednym z najbardziej pozytywnych wyborów, które właściciele zwierząt mogą dokonać dbając o środowisko – powiedział The Guardian George Clark, dyrektor programowy MSC.

Z jednej strony The Guardian podaje, że badania Uniwersytetu w Winchester wykazały, iż wegańska karma jest tak samo dobra dla psów i kotów jak mięso. Z drugiej strony gazeta zaznacza, że Brytyjskie Stowarzyszenie Weterynaryjne nadal nie zaleca diety roślinnej dla tych zwierzaków. 

Rynek karmy dla zwierząt wart 4,5 mld zł

Również w polskich sklepach pojawiły się karmy ekologiczne lub z larw owadów, jak brytyjska Yora czy niemiecki InsectDog. W Polsce żyje około 15 milionów domowych psów i kotów. Rocznie na karmę dla swoich zwierząt wydajemy już blisko 4,5 miliarda złotych. Z tego około 80 procent stanowi karma dla psów i kotów. Z szacunków EI publikowanych przez branżowe portale (m.in. rynekzoologiczny.pl) wynika, że w 2020 r. Polacy kupili blisko 390 tys. ton karmy. Jest to o 6 procent więcej niż rok wcześniej. Nie wiadomo jednak jaki udział w tym mają karmy przyjazne środowisku.