Konsumenci chcą postępować cyrkularnie. Nie jest to łatwe i wygodne w obecnych warunkach – wynika z badania „Gospodarka obiegu zamkniętego – co na to konsument?”.
Zasady gospodarki obiegu zamkniętego – są kluczowe w obliczu kryzysu klimatycznego, nadmiernej eksploatacji surowców naturalnych oraz zaburzeń w handlu międzynarodowym. Przede wszystkim tych wywołanych przez pandemię Covid-19. Skuteczne ich przyjęcie oferuje potrójną dywidendę: oszczędność dla konsumenta, zysk dla producenta, zrównoważony rozwój, do którego dążą władze publiczne.
– Muszą rozwijać się zupełnie inne modele biznesowe oferujące naprawianie, przerabianie, upcykling. Widzimy otwartość konsumentów na korzystanie z materiałów z recyklingu. Ważne, aby nie były one droższe – powiedziała podczas konferencji prasowej podsumowującej raport dr hab. Małgorzata Koszewska z Politechniki Łódzkiej. Dodała, że za 10 proc. światowej emisji CO2 odpowiada przemysł odzieżowy, a 35 proc. mikroplastiku znajdującego się w oceanach pochodzi z prania syntetycznych tkanin.
Co na to konsument?
Badanie „Gospodarka obiegu zamkniętego – co na to konsument?” przeprowadzono wiosną 2021 r. Składało się z części jakościowej i ilościowej w kluczowych obszarach: RTV-AGD, ubrania, meble, opakowania i odpady. Konsumentów pytano o to, co hamuje wdrożenie gospodarki obiegu zamkniętego w Polsce z ich perspektywy. Jakie znaczenie ma cena, trwałość czy jakość urządzeń i sprzętów? Gdzie trafiają one, gdy się nam znudzą? Czy Polacy lubią kupować dobra z drugiego obiegu oraz czy chętnie korzystamy z opakowań zwrotnych?
Badanie wskazuje na istotną przewagę w społeczeństwie osób zaangażowanych ekologicznie nad niezaangażowanymi.
– Polacy są przeważnie „ekologicznie wrażliwi”. To jest bardzo dobra wiadomość. Wciąż jednak bardzo istotne znaczenie przy nabywaniu dóbr ma cena. Nie jesteśmy także zbyt skłonni do wspólnego korzystania z przedmiotów – takich jak meble, pralka czy lodówka – powiedział podczas konferencji prasowej podsumowującej raport Leszek Kąsek ekonomista ING Banku.
Pionierski, naturalsi i minimaliści
Postawa 45 proc. respondentów jest zgodna z koncepcją gospodarki obiegu zamkniętego. To tacy, dla których ekologia jest częścią ich stylu życia („pioniersi”). To także osoby skupiające się na kwestiach zdrowotnych („naturalsi”) oraz osoby świadomie rezygnujące z posiadania dóbr („minimaliści”). Dodatkowe 15 proc. to kierujący się zasadami społecznymi i prawnymi („praworządni”). Kolejne 10 proc. osób skupia się na racjonalnym gospodarowaniu („gospodarni”). Te dwie ostatnie grupy prawdopodobnie można przekonać do zachowań cyrkularnych. M.in. poprzez wprowadzenie adekwatnych regulacji w postaci odpowiednich zakazów oraz internalizacji efektów zewnętrznych. Jedynie 30 proc. osób stwierdza, że chce beztrosko korzystać z dóbr („niezaangażowani”).
Raport powstał we współpracy Instytutu INNOWO, IKEA, ING Banku Śląskiego, Polish Cirular Hotspot, Politechniki Łódzkiej oraz Rekopol S.A.
Raport do pobrania: https://ing-ekonomiczny.pl/publikacja/710379