Po oskarżeniach o greenwashing sieci H&M oraz Decathlon kłopoty ma teraz bank HSBC. Brytyjski Urząd ds. Standardów Reklamy (ASA) stwierdził, że plakaty HSBC „wprowadzają w błąd” w kwestii działań firmy związanych z przeciwdziałaniem zmianom klimatycznym. Kilka tygodni temu w Niderlandach Urząd ds. Konsumentów i Rynków (ACM) nakazał firmie H&M oraz Decathlon usunąć ze swoich produktów i stron www informacje dotyczące zrównoważonego rozwoju. Kiedy piętnowanie eko-ściemy dotrze do Polski?
– Brytyjski regulator rynku reklamowego zakazał dwóch reklam HSBC za to, że „wprowadzają w błąd” w kwestii działań firmy dotyczących przeciwdziałania zmianom klimatycznym – informuje BBC.
Advertising Standards Authority (ASA) poinformował, że gigant bankowy nie może pokazywać w Wielkiej Brytanii reklam, które promowały jego plany zmniejszenia emisji CO2. Regulator stwierdził, że plakaty „pomijały istotne informacje” na temat działań HSBC. Jest to pierwsze działanie ASA przeciwko bankowi za tak zwany „greenwashing”.
– Sektor finansowy ma obowiązek informować o swojej roli w transformacji niskoemisyjnej, aby zwiększyć świadomość społeczną i angażować swoich klientów. Zastanowimy się, jak najlepiej to robić, gdy będziemy realizować nasze ambitne zobowiązania dotyczące zerowej emisji netto – poinformował BBC rzecznik prasowy banku.
Greenwashing przy sadzeniu drzew
Reklamy pojawiły się na przystankach autobusowych w Londynie i Bristolu w październiku 2021 roku. Było to w przededniu szczytu ONZ w sprawie zmian klimatu COP26. Przedstawiały działania HSBC w zakresie sadzenia drzew i pomocy klientom w osiągnięciu zerowej emisji netto.
Jeden z plakatów przedstawiał obraz fal rozbijających się o brzeg z napisem: „Zmiany klimatyczne nie znają granic. Tak samo jak rosnący poziom mórz. Dlatego HSBC chce zapewnić finansowanie inwestycji o wartości do 1 biliona dolarów na całym świecie. Po to, aby pomóc klientom w przejściu na poziom zerowy netto”. Inna reklama pokazywała słoje wzrostu drzew i tekst: „Zmiany klimatyczne nie mają granic. W Wielkiej Brytanii, pomagamy zasadzić 2 miliony drzew, które pochłoną 1,25 mln ton CO2”.
ASA podtrzymała skargi, że reklamy „pomijały znaczące informacje na temat wkładu HSBC w emisję dwutlenku węgla i gazów cieplarnianych”.
– Klienci mogą czuć się zaskoczeni faktem, że HSBC, składając oświadczenia o swojej korzystnej dla środowiska działalności, będzie jednocześnie zaangażowany w finansowanie przedsiębiorstw, które w znacznym stopniu przyczyniły się do emisji dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych – dodał regulator.
Greenwashing banków pod ostrzałem opinii publicznej
W ostatnich miesiącach w Wielkiej Brytanii działania dużych banków, w tym HSBC w zakresie przeciwdziałania zmianom klimatu, znalazły się pod presją działaczy klimatycznych i opinii publicznej.
Londyńska organizacja ShareAction wezwała banki do egzekwowania zielonych planów od firm produkujących paliwa kopalne zanim przyznają im finansowanie. ShareAction podała, że 24 banki, które dołączyły do Net Zero Banking Alliance w zeszłym roku, przeznaczyły 33 mld dolarów na nowe projekty związane z ropą i gazem.
Arogancja bankowców
W maju 2022 roku Stuart Kirk, członek zarządu HSBC oskarżył bank centralny i innych urzędników o wyolbrzymianie ryzyka związanego ze zmianami klimatycznymi. Stuart Kirk, który był globalnym szefem ds. ESG w dziale zarządzania aktywami banku, powiedział: „Zawsze znajdzie się jakiś wariat mówiący mi o końcu świata”.
Jego kompetencje w banku HSBC obejmowały m.in. określanie wpływu inwestycji na kwestie środowiskowe, społeczne i zarządzania. W lipcu tego roku Stuart Kirk zrezygnował z pracy i przyznał, że pogrążyły go jego własne komentarze dotyczące zmian klimatycznych.
Na podstawie materiału BBC