Na rynku pojawia się coraz więcej nowych produktów spożywczych, które wymagają dostosowania do nich opakowań. Obecne regulacje wymagają zmian, utworzenia i doprecyzowania – jeśli tak się nie stanie trudno będzie wprowadzić ambitne cele Zielonego Ładu.
– Dziś opakowania do żywności bazują na surowcach nieodnawialnych, ropie. W najbliższych latach będzie pojawiać się coraz więcej biosurowców. Także takich opakowań, które nadają się do recyklingu – uważa prof. dr hab. inż. Artur Bartkowiak z Centrum Bioimmobilizacji i Innowacyjnych Materiałów Opakowaniowych.
Profesor wskazuje, że choć oczywistym kierunkiem są opakowania biodegradowalne, to jednak należy pamiętać, że muszą one dorównać swoimi właściwościami – w jakości i funkcjonalności – opakowaniom z tworzyw sztucznych.
W celu określenia ekologiczności opakowania trzeba brac pod uwagę jednocześnie kilka elementów. Są nimi: CO2, zużycie wody, waga, sposób utylizacji czy zużycie energii.
Zdaniem prof. Bartkowiaka głównymi celami dla efektywnego wdrażania GOZ w sektorze produkującym opakowania do żywności są poniższe kierunki:
- Optymalizuj strukturę materiału opakowaniowego, skład chemiczny oraz ciężar. Podążaj w kierunku lepszego doboru, projektowania z wartością opakowania zgodnie z zasadami GOZ
- Używaj mniej składników (m.in. farb), a więcej bioodnawialnych surowców BS i składników o wyższym udziale BS
- Ograniczaj do zera konieczność składowania odpadów przemysłowych, w tym opakowań i komponentów do ich produkcji – technologie zero waste
- Wprowadzaj/propaguj przepisy i innowacyjne rozwiązania ułatwiające życie konsumentów – zavhęty do sortowania i recyklingu
- Projektuj drugie życie dla materiałów opakowaniowych
– Zawsze musimy pamiętać do czego służy opakowanie – konkluduje swój wykład prof. Bartkowiak.
Materiał powstał z okazji 20-lecia obecności na rynku w Polsce Rekopolu – Organizacji Odzysku Opakowań.