PKN ORLEN i Synthos Green Energy podpisały umowę inwestycyjną zakładającą utworzenie spółki joint venture ORLEN Synthos Green Energy. Głównym celem przedsięwzięcia będzie przygotowanie i komercjalizacja w Polsce technologii małych reaktorów jądrowych To szansa nie tylko na przyspieszenie dekarbonizacji aktywów produkcyjnych Grupy ORLEN, ale także zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego i rozwój krajowej gospodarki poprzez wykorzystanie polskiego łańcucha dostaw.
Neutralność do 2050
Zgodnie ze strategią Orlenu i ambicjami osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2050 roku, Koncern inwestuje w nisko- i zeroemisyjne, stabilne i innowacyjne moce wytwórcze energii elektrycznej.
Nowa spółka joint venture ORLEN Synthos Green Energy zostanie powołana w celu komercjalizacji technologii mikro i małych reaktorów jądrowych, a w szczególności reaktorów BWRX-300 GE Hitachi Nuclear Energy. Podpisana umowa zakłada szeroki zakres działalności spółki obejmujący m.in. promocję technologii, wspieranie rozwoju rozwiązań prawnych, badanie poszczególnych lokalizacji pod kątem budowy instalacji, realizację wspólnych inwestycji, a w końcu także produkcję energii i ciepła z wykorzystaniem tych technologii na potrzeby własne, komunalne i komercyjne.
Modułowe reaktory jądrowe
Grupa ORLEN jest w bardzo dogodnej pozycji dla komercjalizacji reaktorów modułowych w Polsce: posiada szeroki dostęp do potencjalnych lokalizacji. Ma także bogatą historię realizacji dużych projektów inwestycyjnych oraz szerokie doświadczenie w uruchamianiu nowoczesnych technologii w energetyce. Nawiązanie współpracy z Synthos Green Energy i wybór reaktorów BWRX-300 pozwoli na szybsze i sprawniejsze wdrożenie tej technologii w Grupie. Reaktor ten jest obecnie najbardziej zaawansowaną na świecie technologią na drodze do komercjalizacji.
Przełomowa w tym obszarze jest decyzja Ontario Power Generation (OPG) – jednej z największych firm energetycznych w Kanadzie, która już w.2022 roku rozpocznie prace nad budową elektrowni z reaktorem BWRX-300. Wybór technologii BWRX-300 przez OPG jest również ważnym katalizatorem dla inwestycji w Polsce. Oznacza bowiem, że pierwsza inwestycja w Polsce będzie projektem NOAK (Next of a Kind, czyli kolejnym tego typu), a projekt kanadyjski jako FOAK (First of a Kind – pierwszy tego typu) będzie projektem referencyjnym dla polskiego. Dzięki temu możliwe będzie wykorzystanie kanadyjskich doświadczeń w zakresie rozwoju, przygotowania procesu inwestycyjnego, licencjonowania, budowy i eksploatacji elektrowni jądrowej tego samego typu w Polsce.
Tańsze megawaty
Stworzenie reaktora BWRX-300 zajmuje tylko ok. 1/3 czasu potrzebnego na budowę tradycyjnej dużej elektrowni jądrowej. Dodatkowo koszty budowy są o ok. 30 proc. niższe za każdy MW w porównaniu z konwencjonalnymi projektami atomowymi. Mały reaktor o mocy ok. 300 MWe jest w stanie rocznie wytworzyć energię potrzebną do zasilania ok. 150-tysięcznego miasta, a więc wielkości np. Zielonej Góry. Szacowany koszt produkcji 1 MWh energii elektrycznej będzie docelowo o około 30 proc. niższy niż w przypadku energii z gazu. Co równie ważne, pojedynczy reaktor modułowy o mocy około.300 MWe może zapobiec emisji do od 0,3 do 2,0 mln ton dwutlenku węgla rocznie, w zależności od rodzaju zastępowanego paliwa.
Modułowe reaktory jądrowe zapewniają też najwyższe standardy bezpieczeństwa. BWRX-300 posiada systemy bezpieczeństwa pasywnego. Są to mechanizmy uruchamiające samoistne inicjowanie się procedur chłodzenia, bez potrzeby angażowania w nie obsługi ludzkiej aż przez 7 dni. Tego typu rozwiązania umożliwiają bezpieczniejszą eksploatację i pozwalają na znacznie bardziej elastyczne podejście do lokalizacji reaktorów. Mogą się one znajdować na przykład w pobliżu zakładów przemysłowych. Do postawienia małego reaktora potrzeba niecałych 5 ha. To oznacza, że na takiej powierzchni, jaką zajmuje Stadion Narodowy w Warszawie, zmieściłyby się aż cztery takie reaktory.
Sansa dla polskich firm
Małe reaktory jądrowe mogą stanowić również szansę dla krajowej gospodarki. GE Hitachi szacuje, że około 50 proc. wydatków związanych z ich budową może zostać w Polsce. Dotyczy to także kluczowych elementów całej elektrowni jak turbina i generator, części zbiornika reaktora, systemy hydrauliczne. Dzięki temu powstaną nowe miejsca pracy w atrakcyjnych sektorach gospodarki. Już zidentyfikowano blisko 300 polskich firm, które mają potencjał stać się częścią łańcucha dostaw przy budowie tych reaktorów. Zgodnie z podpisaną umową, PKN ORLEN i Synthos Green Energy będą miały po 50 proc. udziałów w spółce. A także tyle samo głosów na Zgromadzeniu Wspólników. To oznacza wspólną i równoprawną kontrolę nad przedsięwzięciem. Zawiązanie spółki musi być zatwierdzone przez odpowiedni organ antymonopolowy. Wspólnicy chcą wystąpić o pozyskanie takiej zgody jeszcze w grudniu 2021 roku.#