Rekordowe ceny praw do emisji zwiększą konkurencyjność zielonej energii

Początek roku przyniósł rekordowy poziom cen uprawnień do emisji CO2. Jednocześnie na rynku obserwowany jest wzrost cen paliw kopalnych. W efekcie sytuacja ta wpływa na wzrost cen prądu pochodzącego z węgla. Jednocześnie przyczynia się do wzrostu konkurencyjności zielonej energii i daje nadzieję na szybszą zmianę w Polsce.

Rekordowe 35 euro za tonę

W styczniu 2021 r. ceny uprawnień do emisji CO2 na unijnym rynku EU ETS zbliżyły się do rekordowych 35 euro za tonę. To najwięcej od 2005 roku, kiedy został wprowadzony system handlu emisjami. Według analityków ankietowanych w październiku 2020 roku przez Reutersa https://www.reuters.com/article/us-eu-carbon-poll/analysts-sharply-raise-eu-carbon-price-forecasts-on-tougher-climate-goals-idUSKBN2711HK można spodziewać się dalszego wzrostu w najbliższych latach. Zgodnie z tymi prognozami w 2023 roku ceny uprawnień CO2 mają przekroczyć poziom 46 euro za tonę.

Zdaniem Leszka Kąska, starszego ekonomisty ING, na rynek uprawnień do emisji CO2 wpływają zmiany w polityce energetyczno-klimatycznej Unii Europejskiej. Strategia Zielonego Ładu jest sposobem na wyjście z załamania gospodarczego, które jest efektem pandemii.

– Na grudniowym szczycie unijnym zdecydowano o podniesieniu celu redukcji emisji w UE z 40% do 55%, w stosunku do poziomu z 1990. Ta zmiana sprawia, że pula dostępnych uprawnień do emisji skurczy się wcześniej, niż wynikało to z wcześniejszych regulacji. Jednocześnie można spodziewać się większego popytu na energię i uprawnienia do emisji dwutlenku węgla – wyjaśnia ekonomista ING. 

OZE zyskuje

Sytuacja na rynku praw do emisji, wzrost cen ropy naftowej, węgla i gazu ziemnego sprawia, że brudna energia traci konkurencyjność na rzecz OZE. W Polsce daje to nadzieję na szybsze odchodzenie od węgla. – Zielona transformacja staje się nieuchronna. Wynika z rosnącej presji społecznej, w szczególności młodego pokolenia. Od energetyki węglowej odwracają się inwestorzy, a banki z reguły nie finansują inwestycji w nowe moce węglowe. Wartość giełdowa polskich koncernów energetycznych wyraźnie odbiega od notowań europejskich spółek energetycznych. Takie spółki zieloną restrukturyzację mają już za sobą – napisali ekonomiści ING we wrześniowym raporcie GreenING Monitor https://www.ing.pl/serwis-ekonomiczny?news_id=1104546-pandemia-przyspieszyla-odchodzenie-od-wegla-czy-to-trwale-zjawisko-w-polskiej-energetyce#tab=4.