Spożycie wody: coraz częściej sięgamy po kranówkę

Spożycie wody

Polacy piją dwa razy mniej wody niż Europejczycy. Pozytywne jest to, że stosunkowo często wybieramy kranówkę lub wodę z dzbanków filtrujących. Do liderów jednak wciąż jest nam daleko.

Według Europejskiego urzędu do spraw Bezpieczeństwa Żywności, dorosła kobieta powinna pić przynajmniej 2 litry wody na dzień, a mężczyzna 2,5 litra. Tymczasem badanie firmy Waterdrop wykazało, że tylko 13,7 proc. osób, spożywa więcej niż dwie szklanki wody dziennie, a aż 8,5 proc. pije mniej niż dwie szklanki. 

Wyniki ankiety wskazują również na to, że nad Wisłą spożywa się najmniej wody na tle innych badanych państw. Aż 22,2 proc. naszych rodaków pije jedynie więcej niż dwie szklanki dziennie lub mniej. Dla porównania, w innych krajach odsetek osób spożywających tak mało wody jest o wiele niższy. W Słowacji wynosi 14,78 proc., w Rumunii 12,5 proc., w Czechach 9,9 proc., a na Węgrzech 9,3 proc. 

Spożycie wody: wybieramy kranówkę lub korzystamy z dzbanków filtrujących

Firma Waterdrop zapytała respondentów również o to, jaki rodzaj wody piją. Z przeprowadzonej ankiety wynika, że aż 65,4 proc. Polaków wybiera wodę z kranu lub filtrowaną. Natomiast 23,6 proc. pije ją z plastikowych opakowań. Tylko 9,3 proc. preferuje tą ze szklanych butelek. Warto zaznaczyć, że 1,7 proc. wybiera inne opakowania. Co ciekawe w Czechach aż 84,6 proc. badanych korzysta z wody filtrowanej lub z kranu, a w Rumunii jedynie 46,8 proc. Najwięcej z plastikowych butelek pije się również w Rumunii – 41,8 proc. 

Spożycie wody: najpopularniejsze szklane bidony

Wyniki badania przeprowadzonego przez Waterdrop pokazują również zróżnicowanie preferencji w zakresie pojemników na wodę. Aż 52,8 proc. badanych Polaków deklaruje, że sięga po butelki szklane (pytanie dotyczyło zarówno bidonów, jak i butelek kupowanych w sklepach). 

Picie wody z kranu uruchamia całą falę oszczędności – dla portfela, zdrowia i środowiska. To jedno z najłatwiejszych do wdrożenia w życie ekologicznych wyzwań, które szybko przyniesie efekty. Dzięki kranówce tylko jedna osoba zużywa co najmniej 20 kilogramów mniej plastiku rocznie i nie wydaje około 1000 złotych na wodę w butelkach. Cieszę się, że jest coraz więcej kampanii edukacyjnych promujących picie wody z kranu i skutecznie walczących z mitami dotyczącymi jej jakości. To ma ogromny wpływ na budowanie ekologicznej świadomości i zmianę nawyków. Sama zachęcam szkoły, urzędy, hotele, restauracje do serwowania kranówki. W wielu krajach taka oferta jest dla klientów niezwykle popularnym rozwiązaniem, z którego chętnie korzystają. Liczę na to, że niebawem woda z kranu będzie naturalnym wyborem dla większości i wielorazowa butelka czy bidon staną się nieodłącznym elementem codziennej stylizacji każdego z nas – komentuje Sylwia Majcher, ekspertka ds. ekologii.

Trujący plastik jest wszędzie

Plastik zanieczyszcza obecnie nawet najbardziej odległe miejsca na naszej planecie. Dostał się on już do głębin mórz, lasów, na szczyty Alp oraz do arktycznego lodu. Każdego roku około 8 mln ton plastiku trafia do oceanów. Naukowcy z Uniwersytetu w Newcastle w Australii udowodnili, że do organizmu każdego człowieka trafia około pięciu gramów mikroplastiku tygodniowo, czyli tyle ile waży karta kredytowa. To, w czym spożywamy płyny, jest więc dzisiaj kluczowe dla całego środowiska.