Wyzwania geopolityczne zmieniają łańcuchy dostaw 

łańcuchy dostaw

Strategia energetyczna oparta na odnawialnych źródłach energii, a także skuteczna redukcja śladu węglowego we własnych produktach – to kluczowe elementy gwarantujące polskim firmom pozostanie w globalnych łańcuchach dostaw. Takie wnioski płyną z raportu „Polska w światowych łańcuchach dostaw. Szanse globalne, ryzyka lokalne” zaprezentowanego przez ING  podczas pierwszego dnia Europejskiego Kongresu Gospodarczego. 

Strategia energetyczna i potencjał inwestycyjny

Ekonomiści banku zauważają, że w roku 2022, po zniesieniu restrykcji pandemicznych w Chinach, funkcjonowanie globalnych łańcuchów dostaw w dużej mierze wróciło do normalności. Polskie firmy nauczyły się funkcjonować w warunkach wojny za wschodnią granicą i przy większej niepewności i wahaniach na rynkach. Zdaniem ekonomistów ING kluczem do wykorzystania szans globalnych, jest ograniczenie ryzyk lokalnych. Należą do nich: 

  • podwyższona presja inflacyjna, 
  • niestabilne regulacje i podatki, 
  • niedobory wykwalifikowanych pracowników, 
  • blokada środków unijnych z Krajowego Planu Odbudowy,
  • powolna transformacja energetyczna,
  • konieczność uwzględnienia czynników ESG w działalności przedsiębiorstw. 

– Bez adekwatnej strategii energetycznej i odblokowania potencjału na inwestycje w efektywność energetyczną, odnawialne źródła energii i modernizację sieci energetycznych, możemy tracić szanse na niezależność i wzmocnienie odporności. Polskie firmy już dziś zderzają się z coraz bardziej restrykcyjnymi wymogami ESG ze strony partnerów w łańcuchach dostaw – zauważa Leszek Kąsek ekonomista ING przy okazji premiery publikacji.

Świadomość u dużych firm, MŚP bardziej sceptyczne

Badania jakościowe wskazują, że świadomość o rosnącej roli czynników ESG występuje w polskich dużych firmach. Jako przykłady podejmowanych działań firmy najczęściej wskazują rozwiązania mające na celu zmiany związane z obniżeniem emisji własnych. Są to m. in. inwestycje w efektywność energetyczną, instalacja własnych źródeł OZE (głównie panele fotowoltaiczne) oraz postawienie na zieloną logistykę.

Znacznie gorzej sytuacja wygląda w sektorze MŚP, który odpowiada za mniej więcej połowę polskiego PKB i około dwie trzecie zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Z badania prowadzonego przez NBP wynika, że tylko około jedna trzecia firm w Polsce dąży do redukcji emisji CO2 i neutralności klimatycznej. Jednak tylko dla co 10. firmy działanie to stało się ważnym elementem długookresowej strategii. Motywacją dla firm do takich działań jest przede wszystkim poczucie odpowiedzialności za stan środowiska. W dalszej kolejności dążenie do obniżenia kosztów działalności, zabezpieczenie ciągłości dostaw energii elektrycznej oraz obowiązki prawne. Aż dwie trzecie firm ankietowanych przez NBP nie deklaruje realizacji celów dekarbonizacyjnych. Dodatkowo prawie 60 proc. firm twierdzi, że nie ma większego wpływu na klimat lub nie interesuje się tym tematem. Tymczasem ambitna polityka klimatyczna UE stwarza coraz więcej wymogów regulacyjnych w stosunku do przedsiębiorstw. Jednym z nich jest raportowanie emisji powstających w łańcuchach dostaw.

Łańcuchy dostaw: wymogi ESG nie są barierą dziś. Jutro będzie inaczej

Jak zauważają autorzy raportu obecnie zobowiązania ESG nie stanowią realnej przeszkody we współpracy między firmami, polityce zakupowej czy inwestycjach zagranicznych w Polsce. Polskie firmy wciąż aktywnie uczestniczą w handlu międzynarodowym. 

– Jeśli jednak polskie firmy w najbliższych latach nie podejmą wysiłku na rzecz „zazielenienia”, mogą być mniej konkurencyjne wśród dostawców w firmach, które z reguły znajdują się wyżej na drabinie łańcucha wartości. Bez włączenia MŚP w ten proces polskie przedsiębiorstwa mogą się spodziewać nowej fali zaburzeń w łańcuchach dostaw jeszcze w tej dekadzie – zauważa Leszek Kąsek.

Z analizy NBP wynika, że tylko niespełna 15 proc. firm bada swój ślad węglowy. 10 procent z nich bada go w odniesieniu do emisji własnych (scope 1 i 2). Niepokojące jest to, że tylko 4 proc. robi to w odniesieniu do łańcucha dostaw (scope 3). Łącznie około jedna trzecia firm w ogóle nie bada śladu węglowego. Planuje to robić w najbliższej przyszłości 16 proc. respondentów. Z kolei taką potrzebę dostrzega 19 proc. Jednak ponad połowa firm nie interesuje się tym tematem w ogóle i to jest duży błąd. Przecież łańcuchy dostaw, i ich dekarbonizacja będzie miała największe znaczenie już w niedalekiej przyszłości.