Ubiegły rok był trudny dla wszystkich segmentów branży produkcji opakowań w Polsce. Podsumowanie wyników produkcji wskazuje spadek wartości po raz pierwszy od kiedy GUS publikuje dane dla sektora, czyli od 2006 r. Eksperci podkreślają, że przed branżą opakowań wiele wyzwań zarówno gospodarczych, jak i tych związanych z zieloną transformacją.
Z szacunków analityków Santander Banku wynika, że spadek produkcji w branży opakowań wyniósł około 6 proc. r/r, do blisko 67 mld złotych. Wstępny szacunek produkcji sprzedanej opakowań z tworzyw sztucznych wskazuje na spadek o około 10 proc. r/r. Zaś w przypadku opakowań z papieru i tektury spadki mogły wynieść między 5 a 10 proc. r/r.
Bardziej dokładne wyniki poznamy dopiero za kilka miesięcy, mogą one jednak wypaść gorzej od wstępnych szacunków. Przede wszystkim ze względu na przechodzącą przez bilanse firm intensywną deflację po stronie cen surowców i materiałów wykorzystywanych w branży – czytamy w komunikacie Santander Banku.
Hamowanie przemysłu spożywczego, rosnąca świadomość ekologiczna konsumentów
Po stronie odbiorców opakowań branża mocno odczuła hamowanie przemysłu spożywczego, który według szacunków jeszcze w 2021 roku był największym motorem wzrostu popytu na opakowania. Swój wpływ miały również czynniki sezonowe, przez które producenci napojów zaliczyli słabszy rok. Jednak wyniki te nie muszą być odczytywane jako jednoznacznie negatywne.
Po pierwsze, dynamiczny wzrost cen surowców w 2022 roku wyraźnie zachwiał pozycją płynnościową i rentownością producentów opakowań. Pod tym względem w ubiegłym roku zanotowaliśmy poprawę. Środki uwolnione z kapitału obrotowego nie zostały w całości pochłonięte przez zatory płatnicze i poprawiły płynność we wszystkich segmentach branży. Ubiegły rok był też okresem stabilizacji rentowności produkcji opakowań z tworzyw sztucznych po ponad 2 latach spadków lub wręcz jej poprawy w przypadku producentów opakowań z papieru i tektury.
W dłuższym terminie, jeżeli branża utrzymałaby historyczne tempo wzrostu, to za dekadę jej wartość mogłaby sięgnąć nawet 180 mld PLN. Będzie to jednak duże wyzwanie przy rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów, klientów biznesowych i rosnących wymogach regulacyjnych.
Dziś biznes stoi przed ogromem wyzwań związanych z nowymi regulacjami w obszarze opakowań i strategicznej zmiany na rynku europejskim w kierunku zrównoważonego rozwoju. Zmiana ta wymagać będzie od firm szukania nowych rozwiązań. Nie tylko w perspektywie pojedynczych firm, ale i współpracy w łańcuchu wartości. Bez niej wprowadzenie efektywnych alternatyw, np. w zakresie opakowań wielokrotnego użytku w oczekiwanym przez legislację zakresie nie będzie możliwe – mówi Małgorzata Greszta, partnerka Zarządzająca CSR Consulting, inicjatorka Polskiego Paktu Plastikowego.
Prognozy na 2024 rok
Przy piątej pozycji na rynku unijnym wg obrotów polscy producenci odnotowali największy wzrost wartości sprzedaży na przestrzeni ostatniej dekady. Za tym sukcesem stoi nie tylko wysoka dynamika naszej gospodarki, która systematycznie zwiększa swój wkład w PKB Wspólnoty Europejskiej. Także to, jak nasza branża funkcjonuje.
Dwa czynniki, które zdecydowanie wyróżniają krajowy sektor opakowań to: rozdrobnienie (w Polsce działa blisko 20 proc. firm opakowaniowych z UE) oraz wysoka intensywność inwestycyjna. W kwestii rozdrobnienia Polskę niemal omija istotny na poziomie innych rynków trend konsolidacji. Rosnące wyzwania regulacyjne i zmieniające się wymagania odbiorców skłaniają firmy do dywersyfikacji. Polskie firmy, które osiągają średnio 60-70 proc. mniejsze obroty od zagranicznych konkurentów, z tymi wyzwaniami radzą sobie całkiem dobrze. Dzieje się tak dzięki dużej aktywności inwestycyjnej, wspartej środkami z programów unijnych.
Budżet już sygnalizowanych naborów na rozwój i innowacje to blisko 6 mld złotych, a na transformację blisko 5 mld złotych. Do tego dojdą jeszcze, w tej chwili nieokreślone, środki z KPO, które mogą wesprzeć m.in. zarówno projekty inwestycyjne związane z zieloną transformacją, jak i automatyzacją, i cyfryzacją działalności. Tak dynamiczny i rozwojowy sektor, jak produkcja opakowań, z pewnością będzie beneficjentem większości z dostępnych w tym i kilku kolejnych latach pieniędzy. Ważne, aby się do tego właściwie przygotować – wyjaśnia Dariusz Kucharczyk, dyrektor rozwoju programów finansowań zewnętrznych w Santander Bank.