Wskaźnik rozwoju zielonej ekonomii: Polska zajmuje 18. miejsce na 27 państw UE w tym rankingu w latach 2011-2019. Jak wynika z analiz Polskiego Instytutu Ekonomicznego, rozwój zielonej ekonomii jest pozytywnie skorelowany ze wzrostem gospodarczym.
Porównanie średniego łącznego wzrostu PKB w latach 2011-2019 państw-liderów wskaźnika zielonej ekonomii (25,7 proc.) i państw najwolniej rozwijających zieloną ekonomię (15,4 proc.) wskazuje na korzyści z rozwijania zielonych technologii i infrastruktury. Przekładają się one na zauważalną różnicę w tempie wzrostu gospodarczego (10,3 pkt. proc.). Wzrost gospodarczy poszczególnych państw jest wynikiem wielu czynników. Jednak rezultaty modelu kwestionują konieczność wyboru między podnoszeniem poziomu życia i zrównoważonym modelem rozwoju. Inwestycje w zieloną gospodarkę nie spowalniają wzrostu gospodarczego. Umożliwiają jednocześnie realizację celów klimatycznych – wynika z raportu PIE „Green economy – wpływ zielonej ekonomii na klimat i rozwój gospodarczy”.
Lekki wzrost PKB i duża redukcja emisji
Głównym celem badania było oszacowanie wpływu rozwoju zielonej ekonomii na PKB oraz emisje CO2. Według przygotowanego przez PIE modelu, wpływ wzrostu wskaźnika rozwoju zielonej ekonomii na wzrost PKB per capita w krajach Unii w latach 2011-2019 wyniósł 0,22.Oznacza to, że rozwój zielonej ekonomii wpływa na rozwój gospodarczy w sposób niewielki, ale pozytywny. Z kolei w przypadku wpływu wskaźnika rozwoju zielonej ekonomii na poziom emisji CO2 krajów UE-27, współczynnik wyniósł -0,66. To oznacza, że rozwój zielonej ekonomii w istotny sposób przyczynia się do spadku poziomu emisji w UE.
Rodzima zielona transformacja wymaga przyśpieszenia
Zgodnie z analizami PIE, Polska zajmuje 18. miejsce na 27 państw UE w rankingu wskaźnika rozwoju zielonej ekonomii w latach 2011-2019. Najbardziej dynamicznymi krajami pod tym względem są: Malta, Luksemburg, Litwa, Rumunia i Włochy. Na końcu rankingu znajdziemy Portugalię, Słowenię oraz Francję.
Spadki emisji w polskiej gospodarce
Polska gospodarka od 1995 r. zwiększyła się 2,5-krotnie. W tym czasie roczne emisje gazów cieplarnianych utrzymują się na mniej więcej stałym poziomie ok. 400 Mt ekwiwalentu CO2. Wynika z tego, że emisje na jednostkę produktu są coraz mniejsze. Większość sektorów polskiej gospodarki zanotowała spadek emisji w porównaniu z 1990 r. Największy można zauważyć w gospodarce odpadami (o 41 proc.), elektroenergetyce i ciepłownictwie (32 proc.) oraz rolnictwie (32 proc.). W części sektorów emisje jednak wzrosły: o 10 proc. Głównie ze względu na emisje ze spalania paliw w procesach przemysłowych. Najwięcej bo aż, o 214 proc. w sektorze transportu i o 7 proc. w pozostałych (tj. nieujętych w innych kategoriach) sektorach.
Na podstawie naszego modelu wnioskujemy, że najbardziej pozytywny wpływ na wskaźnik rozwoju zielonej ekonomii ma zwiększanie udziału OZE w elektroenergetyce, ciepłownictwie i chłodnictwie
Aby dogonić kraje „starej” UE, potrzebujemy przyspieszenia zielonej transformacji. Pozwoliłoby to nie tylko na poprawę jakości środowiska i zmniejszenie zanieczyszczeń oraz zwiększenie możliwości realizacji celów klimatycznych. Także na wzmocnienie długoterminowego wzrostu gospodarczego. W ostatnim czasie w Polsce rosną wydatki na cele związane z zieloną ekonomią. 37 proc. środków przeznaczonych od kwietnia do końca 2021 r. na odbudowę polskiej gospodarki po kryzysie trafiło na inwestycje pozytywnie oddziałowujące na zieloną transformację. Ten trend powinien być kontynuowany – podsumowuje Adam Juszczak, analityk z zespołu klimatu i energii w Polskim Instytucie Ekonomicznym.