Zakaz sprzedaży torfu w Wielkiej Brytanii

Ochrona mokradeł i torfowisk

Od 2024 roku Wielka Brytania wprowadza całkowity zakaz detalicznej sprzedaży torfu, wykorzystywanego na potrzeby domowego ogrodnictwa, czyli w doniczkach, na balkonach czy w ogródkach. Z kolei stosowanie torfu przez profesjonalnych odbiorców np. producentów roślin ozdobnych, w szklarniach czy w pieczarkarniach ma być zabronione na Wyspie od 2030 roku. 

Torfowiska zajmują wprawdzie tylko 3 procent powierzchni ziemi, za to przechowują aż 30 procent całego węgla zmagazynowanego w ziemi. Rośliny torfowisk pochłaniają z powietrza dwutlenek węgla; gdy poziom wody na ich terenie jest wystarczająco wysoki i szczątki roślin rozkładają się bez dostępu tlenu – węgiel magazynowany jest w torfowisku. W ten sposób nie wraca on szybko do atmosfery w postaci dwutlenku węgla. Jednak osuszanie torfowisk rowami melioracyjnymi czy kopanie torfu powoduje utlenianie się podłoża i emisję ogromnych ilości dwutlenku węgla do atmosfery. To przyczynia się do globalnego ociepleniaProf. Dave Goulson, z University of Sussex, ostrzega że wydobywanie torfu grozi katastrofą ekologiczną. 

Zakaz sprzedaży torfu – pierwsza Wielka Brytania

Wielka Brytania jest pierwszym krajem, który podjął tak zdecydowane działania ochrony torfowisk. Kampania w tej sprawie trwała na Wyspie przez ostatnie trzydzieści lat. Ekolodzy mieli nadzieję na wprowadzenie ograniczenia sprzedaży detalicznej jeszcze z końcem tego roku. Z informacji brytyjskiego ministra ochrony środowiska Georga Eustice wynika, że zaledwie 13 procent torfowisk w tym kraju jest w stanie zbliżonym do naturalnego. Pozostałe, z powodu zniszczenia i degradacji emitują do atmosfery 10 milionów ton dwutlenku węgla, rocznie. W ubiegłym miesiącu premier Boris Johnson zadeklarował przywrócenie do 2025 roku co najmniej 86 tysięcy akrów zdegradowanych torfowisk. Przez następnych dwadzieścia pięć lat – kolejnych 690 tysięcy. 

W Wielkiej Brytanii konsumenci już dziś namawiani są do rezygnowania z zakupu podłoży torfowych i produkcji własnego kompostu, a przynajmniej upewnienia się, że ich odpady biodegradowalne trafiają do właściwych pojemników. Zachęcani są do stosowania alternatyw, takich jak podłoże z włókna kokosowego, czy włókna drzewnego czy kory. Brytyjczycy mają też nadzieję na ożywienie lokalnej produkcji kompostu z resztek jedzenia i szczątków roślinnych.

Przedstawiciele branży ogrodniczej twierdzą jednak, że na razie nie ma dobrej alternatywy dla torfu. Do tego dochodzi jeszcze często konieczności importowania spoza Europy odpadów, do produkcji alternatywnych podłoży. 

Co możesz zrobić? 

(na podstawie poradnika BBC)

  • Zainteresuj się co znajduje się w torbie z podłożem, które kupujesz. Jeżeli jest na bazie torfu, zapytaj o podłoże o obniżonej zawartości torfu lub całkowicie bez torfu;
  • Nie używaj kompostu torfowego lub na bazie torfu – jako ściółki lub polepszacza gleby. Zrób własny kompost i użyj go do poprawy gleby; 
  • Kupując rośliny doniczkowe wybieraj te, które wyrosły na kompoście bez torfu. Jeżeli sprzedawca nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie, poproś żeby się dowiedział. 

Światowy problem

W tym miesiącu w dużym artykule „Poważnie myślisz o zmianach klimatu? Potraktuj torf poważnie” – dziennik Washington Post zwraca uwagę na wpływ zdegradowanych torfowisk w ocieplaniu klimatu. Klimatolodzy mówią nawet o „bombie węglowej”, ukrytej w torfie. Gazeta przywołuje badania francuskiego Laboratorium Nauk o Klimacie i Środowisku (Laboratoire des sciences du climat et de l’environnement). Wynika z ich, że masowa konwersja torfowisk pod uprawy mogła spowodować emisję do atmosfery 250 miliardów ton dwutlenku węgla. Jest to równoważne do okresu siedmiu lat aktualnej emisji ze spalania paliw kopalnych. Nie bez powodu Indonezja jest jednym z pięciu największych emitentów gazów cieplarnianych na świecie. Sprawcą jest nie tylko węgiel, ale przede wszystkim osuszanie torfowisk pod plantacje palm olejowych. Rolnicy po prostu wzniecają na nich pożary, które tlą się miesiącami. 

O torfie

Torf jest używany w ogrodnictwie od połowy XX wieku. Zmieszany z piaskiem i gliną stał się popularnym podłożem wysokiej jakości. Jednak żeby zaspokoić zapotrzebowanie na niego – zostają osuszane hektary torfowisk. Warto pamiętać, że torfowiska tworzą się bardzo powoli – przyrastając o około 1 milimetr rocznie; natomiast firmy zajmujące się kopaniem torfu, usuwają go po około 22 centymetry rocznie.