Inwestycja w fotowoltaikę w przedsiębiorstwie bez wątpienia się opłaca, ale jej uzasadnienie biznesowe zależy od kilku czynników. Jakich? M.in. od energochłonności działalności firmy, liczby zmian pracowników na produkcji, a także połączenia fotowoltaiki z magazynami energii. Co jeszcze jest ważne?
Czy fotowoltaika dla firm nadal opłaca się w 2024 r.? – to pytanie zadaje sobie zapewne niejeden przedsiębiorca. Jak aktualną sytuację oceniają eksperci?
Gdybym miała odpowiedzieć krótko, to odpowiedziałabym, że jak najbardziej tak. Fotowoltaika dla firm nadal się opłaca – podkreśliła podczas webinaru poświęconemu tej tematyce dr Anna Dębowska.
Specjalistka z zakresu transformacji energetycznej firm zaznaczyła przy tym, że temat jest bardziej złożony i bardzo dużo zależy od indywidualnej sytuacji i potrzeb konkretnego przedsiębiorstwa.
Należy mieć świadomość, że inwestycja w transformację energetyczną przedsiębiorstwa zwróci się dopiero po kilku latach. Na szczęście wielu przedsiębiorców ma tę świadomość, a dodatkowo zdaje sobie sprawę z innych niezwykle ważnych korzyści z transformacji. Poza finansowym zwrotem z inwestycji, niezwykle ważne są dla nich takie elementy jak bezpieczeństwo i stabilność energetyczna, a także spełnienie coraz to bardziej wymagających wymogów w raportowaniu zrównoważonego rozwoju. Z tego względu odpowiadając na tytułowe pytanie, należy podkreślić, że fotowoltaika w firmie opłaca się, ale w perspektywie długoterminowej – zaznacza ekspertka Selena Energy.
Po pierwsze – bezpieczeństwo
Bezpieczeństwo i niezależność energetyczna firmy to obecnie kluczowe powody, dla których przedsiębiorstwa decydują się przejść na własną zieloną energię. Rynek energii jest niestabilny i regulowany. Z kolei wydarzenia z ostatnich lat pokazują, że przedsiębiorstwa muszą być gotowe na liczne niespodzianki, które niekoniecznie są pozytywne. Posiadanie własnych źródeł energii z OZE pozwala być przygotowanym na niestabilność rynku i daje możliwość elastycznego reagowania na zmienną sytuację.
Jak podkreśla dr Anna Dębowska, jeszcze rok temu cena za kilowatogodzinę (kWh) była bardzo wysoka. Dzisiaj ceny spadają. Jednak niewiele osób jest w stanie odpowiedzieć na pytanie – co będzie z cenami za energię na koniec roku i w przyszłym roku?
Przed nami taryfy dynamiczne, które niewątpliwie wiele zmienią na rynku. Ale powodów, które skłaniają firmy do inwestycji w OZE jest dużo więcej. Nie można zapomnieć o śladzie węglowym i łańcuchach dostaw. Rzetelny pomiar śladu węglowego nie jest kwestią 1-2 dni, to długotrwały i wymagający proces, podczas którego trzeba m.in. dotrzeć do wszystkich dostawców. Firmy, które nie mają określonego śladu węglowego mogą mieć w przyszłości problem ze sprzedawaniem swoich produktów – a w niektórych branżach już mają. Mówiąc krótko, wypadają z łańcuchów dostaw dużych partnerów biznesowych. Dodatkowo, dzięki temu, że dana firma pozyskuje energię odnawialną może w łatwiejszy sposób uzyskać finansowanie – wiele instytucji włącza element ESG do oceny spółek – podkreśla dr Anna Dębowska.
Magazyny energii są niezbędne
W obecnych warunkach – tj. przeciążenia sieci energetycznych czy odmów przyłączeń – inwestycja w fotowoltaikę powinna być połączona z magazynami energii.
Magazyny energii pozwalają przedsiębiorstwom wykorzystać do produkcji tańszą energię, a do tego minimalizowane jest ryzyko ewentualnych przestojów związanych z brakiem dostaw energii
.Co ważne, jeszcze do niedawna magazyny energii były bardzo drogie. Teraz ten sprzęt jest znacznie tańszy, a do tego jest stale udoskonalany. W przypadku przedsiębiorstw, m.in. z uwagi na ograniczenia sieci, nadwyżka energii powinna być magazynowana. W innym przypadku dochodzi do jej marnotrawienia. W tym kontekście, należy także pamiętać, że instalacje fotowoltaiczne powinny być dostosowane do indywidualnych potrzeb firm. Ich przewymiarowanie to realne straty – mówi dr Anna Dębowska.
W Selena Energy, przed rozpoczęciem inwestycji sprawdzamy profil energetyczny (tzw. „energetyczne DNA firmy”), jej oczekiwania i wymagania dotyczące zasilania. Instalacje fotowoltaiczne projektuje się pod indywidualne potrzeby, tak, aby firma zyskiwała jak największe oszczędności oraz miała zapewnione bezpieczeństwo energetyczne.
Cały proces wdrożenia może trwać ok. roku, dlatego ważne, aby decyzję o inwestycji podejmować z odpowiednim wyprzedzeniem.
Mam tu na myśli nie tyle samą budowę, co wymagające kwestie m.in. prawno-administracyjne. W niektórych przypadkach jest to nawet kilka miesięcy. Sama budowa, np. dla mikro instalacji 50 kW, trwa ok. 1 miesiąca – podkreśla ekspertka Selena Energy.
Dla jakich branż PV?
Instalacje fotowoltaiczne wraz z magazynami energii są kierowane przede wszystkim do firm charakteryzujących się wysoką energochłonnością. Miedzy innymi takich jak: spożywcza, papiernicza, drzewna, automotive, czy też hutnictwo i kamieniarstwo.
Warto również wspomnieć o rolnictwie, o którym mówi się zdecydowanie za mało. W Selena Energy mamy dla tej branży specjalną ofertę. Posiadamy rozwiązania, które chronią zwierzęta i rośliny przed nadmiarem słońca, jednocześnie produkując energię z OZE. Na przykład w hodowlach pstrągów istnieje bardzo wysokie zapotrzebowanie na energię, a wynika ono z konieczności oczyszczania wody – mówi dr Anna Dębowska.
Na koniec specjalistka podkreśla, że zasadność inwestycji w OZE nie wynika z wielkości przedsiębiorstwa. Przede wszystkim z jego zapotrzebowania na energię. W energochłonnych firmach – nawet jeśli nie należą one do największych – taka inwestycja ma duże podstawy biznesowe. Podsumowując, inwestycja w fotowoltaikę dla firm w 2024 r. nie tylko przyniesie korzyści finansowe w przyszłości, ale także wzmocni niezależność energetyczną przedsiębiorstwa. Dodatkowo będzie wspierała jego cele zrównoważonego rozwoju.
