Zmiana zwyczajów konsumenckich, duże koszty projektu oraz względy ekologiczne zadecydowały, że szwedzki koncern zdecydował o zakończeniu 70 letniej historii katalogu firmy.
Jak podała IKEA trwająca pandemia COVID 19 zmieniła zachowania konsumenckie, a firma stanęła wobec konieczności przyśpieszenia swojej transformacji cyfrowej. „Decyzja o pożegnaniu się z katalogiem IKEA idzie w parze ze staraniami, aby IKEA stała się bardziej cyfrowa i dostępna. W zeszłym roku sprzedaż detaliczna online wzrosła o 45% na całym świecie. IKEA.com miało ponad cztery miliardy odwiedzin. Jednocześnie IKEA ulepszyła usługi cyfrowe i wprowadziła nowe aplikacje, aby zapewnić lepszą obsługę klienta” Czytamy w komunikacji prasowym firmy.
Dodać do tego trzeba oczywiście zmiany w komumikacj. Katalog, który przez bardzo długie lata stanowił jeden z filarów marketingu firmy znacznie stracił na swoim znaczeniu. Jeszcze w latach 90 firma decydowała się – co roku – na dostarczanie go do wszystkich mieszkań będących w „zasięgu” sklepów Ikea. Dziś działanie tego typu wydaje się mega archaiczne, kosztowne a przede wszystkim można by wątpić w jego skuteczność.
Podsumowując – decyzja absolutnie zrozumiała, chociaż łezka się w oku kręci.
A dla fanów przedstawiam 5 ciekawostek na temat katalogu IKEA:
- 1951: Pierwszy – liczący 68 stron – katalog wydrukowano i rozprowadzono w nakładzie 285 000 egzemplarzy w południowej Szwecji, 68 stron.
- 1998: Pierwszy katalog „IKEA w biurze” dostępny w Internecie, który był specjalnym wydaniem pokazującym tylko meble dla biznesu / biur. Ambicją w tym roku było zaprezentowanie całego katalogu online, ale ze względu na złożoność systemów informatycznych uruchomienie zostało przesunięte.
- 2000: Równolegle w wersją drukowaną pojawia się cyfrowa wersja katalogu IKEA.
- 2001: Pierwsze w historii IKEA uruchomienie E-commerce na rynkach duńskim i szwedzkim
- 2016: Katalog IKEA został rozprowadzony w 200 milionach egzemplarzy, w 69 różnych wersjach, 32 językach i na ponad 50 rynkach.
